Policja zatrzymała "Miśka"

KRAKÓW. Policja zatrzymała kojarzonego z grupą pseudokibiców Wisły Kraków 32-letniego Pawła M., pseud. Misiek. Prawdopodobnie ma to związek z zabójstwem przywódcy bojówkarzy Cracovii, Tomasza C. (pseud. Człowieka), który zginął 17 stycznia br. od kilkudziesięciu ciosów zadanych nożami i maczetami.

Do tragedii doszło na osiedlu Kurdwanów. Na Tomasza C. napadło kilkanaście osób. Najpierw goniono go samochodem, potem - pieszo. Zamaskowani napastnicy zadali mężczyźnie ciosy nożami, pałkami i maczetami. Zmarł zaraz po przewiezieniu do szpitala.

Po napadzie na Tomasza C. zatrzymano siedem osób. Nikomu jednak nie przedstawiono zarzutów.

Według początkowo podawanych przez policję informacji, tłem ataku mogły być porachunki krakowskich pseudokibiców, ponieważ zaatakowany mężczyzna był związany z pseudokibicami Cracovii. - Z przesłuchań wyłoniła się jednak inna możliwa wersja, że atak może się wiązać z porachunkami między grupami przestępczymi handlującymi narkotykami - podaje PAP.

O zatrzymanym przez policję "Miśku" było już głośno w październiku 1998 r. - kiedy to podczas meczu Wisły z Parmą rzucił nożem z trybun we włoskiego piłkarza Dino Baggio. Paweł M. został za to w 2000 roku został skazany na 6,5 roku więzienia.

Ostatnio był też zatrzymywany przez policję za udział w bójkach pseudokibiców oraz handel narkotykami.

opr. s/

źródło: PAP