Klasy dwujęzyczne w nowotarskim gimnazjum

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

IV Gimnazjum Małopolskiego Centrum Edukacji od roku szkolnego 2015/2016 planuje utworzenie oddziałów dwujęzycznych.

Kilka dni temu podpisana podpisana umowa z Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Dwujęzyczności BILINGUIS, które będzie sprawowało opiekę merytoryczną nad tworzonymi oddziałami dwujęzycznymi oraz wspierało szkołę programowo, szkoleniowo i metodycznie.

- Dwujęzyczność polegać będzie na zwiększeniu ilości obowiązkowych godzin z wiodącego języka obcego oraz na prowadzeniu zajęć przynajmniej z dwóch przedmiotów równolegle w języku obcym. W praktyce oznacza to, że oprócz np. czterech godzin matematyki tygodniowo realizowanych obowiązkowo w języku polskim, dodatkowo jedna godzina będzie odbywała się w języku angielskim - tłumaczy Rafał Leśniak dyrektor Małopolskiego Centrum Edukacji, organu prowadzącego IV Gimnazjum MCE w Nowym Targu.

Językiem najbardziej rozpowszechnionym obecnie jest angielski, choć funkcjonują szkoły, w których drugim językiem jest - francuski, hiszpański, niemiecki czy rosyjski.

- Młodzież korzysta z uroków otwartej Europy. Wyjeżdża za granicę, prywatnie, wyjeżdża w grupach zorganizowanych, na wymiany związane z różnymi projektami dofinansowanymi przez Unię Europejską już na etapie gimnazjum, także na poziomie szkoły ponagimnazjalnej. 90% przyszłych studentów z pewnością wyjedzie na kilkumiesięczne, semestralne czy roczne wymiany na uczelnie zagraniczne, a znaczna część na pewno zdecyduje się na studiowanie w pełnym wymiarze za granicą. Dlaczego nie przygotowywać ich do tego już na poziomie szkoły gimnazjalnej, wprowadzając dwujęzyczność, dzięki której nie tłumaczą wiedzy na swój język, ale od razu uczą się w języku obcym? - przekonuje Krzysztof Wojdyło dyrektor IV Gimnazjum Małopolskiego Centrum Edukacji w Nowym Targu.

Stąd inicjatywa wprowadzenia dwujęzyczności w nowotarskiej szkole, wsparta ogólnopolską instytucją, która w prowadzeniu nauczania dwujęzycznego ma doświadczenie w skali całego kraju i jest gwarantem odpowiedniej jakości i wysokiego poziomu.

- Zasadność stosowania takiego modelu kształcenia od wielu lat znajduje potwierdzenie w europejskich doświadczeniach. Uczniowie kształceni dwujęzycznie uczą się języka obcego zintegrowanego z innymi przedmiotami w sposób bardziej naturalny. Model taki podnosi też poziom języka ojczystego. Zaobserwowano także, iż dzieci i młodzież kształcona dwujęzycznie ma wyraźnie lepsze wyniki z matematyki. Naukowcy podkreślają, że lekcje prowadzone dwujęzycznie stymulują mózg uczniów do wydajniejszej pracy oraz rozwijają myślenie logiczne, gdyż te same jego rejony są odpowiedzialne za procesy lingwistyczne i matematyczne. To szczególnie przydatna zaleta dwujęzyczności dla uczniów w Polsce, mając na uwadze ostatnie wyniki matur - mówi Artur Stępniak, przewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Dwujęzyczności BILINGUIS.

Jak będzie wyglądać projekt w praktyce - zależy od poziomu językowego osób chętnych do podjęcia uczenia się w klasie dwujęzycznej i stopnia ich biegłości językowej. W przypadku grupy biegle posługującej się językiem angielskim można nauczanie dwujęzyczne w stu procentach wprowadzić od początku nauczania.

Jeżeli biegłość językowa nie będzie na wystarczającym poziomie jest przewidziana większa ilość zajęć językowych, a z poszczególnych przedmiotów, które będą prowadzone w formie dwujęzycznej, stopniowe wprowadzanie terminologii w języku obcym i stopniowe zwiększanie procentowe udziału drugiego języka w lekcji do 25, 50% itd.

opr. s/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama