Bukowina Tatrzańska: „Małe Bajania” po raz 26. (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Już po raz 26. Bukowina Tatrzańska gościła w sobotę uczestników „Małych Bajań”, czyli przeglądu dorobku kulturalnego gminy. Na scenie Domu Ludowego zaroiło się od dziecięcych i młodzieżowych zespołów, wokalistów, instrumentalistów.

- Prezentujemy się na tej scenie jeden dzionek do roku. Ale zostają jeszcze 364 dni, w których mamy się prezentować jako górale w normalnym, codziennym życiu - mówił na rozpoczęcie przeglądu bukowiański wójt Stanisław Łukaszczyk-Kołoc. - Jak się wywodzi z góralskiej chałupy, to ten honor, który z tej chałupy się wynosi, trzeba mieć w sobie na co dzień. Trzeba się pięknie ubrać, ale też trzeba być pięknym człowiekiem, z góralską duszą. Człowiekiem dbającym o to, co nasi dziadkowie narychtowali nam w tradycji i kulturze. I naszym obowiązkiem jest przekazywać to dalszym pokoleniom.

Witając swoich gości dyrektor Bukowiańskiego Centrum Kultury Bartek Koszarek zastanawiał się na scenie, czy instruktorzy i kierownicy zespołów sprostali w tym roku swoim zadaniom. Ale to zastanawianie się od początku nosiło cechy kokieterii, gdyż wiedział Bartek doskonale, że sprostali - tak jak każdego roku. Bo czego jak czego, ale folkloru przez „duże F” w Bukowinie nie brakuje, a miejscowość, która dzięki Góralskiemu Karnawałowi znalazła się w Federacji Miast Karnawałowych obok Wenecji czy Rio de Janeiro nie ma po prostu wyboru i „młode kadry” kształcić musi… Musi i chce, a co najważniejsze - chcą tego same „młode kadry”, co po raz kolejny udowodniły podczas sobotniego przeglądu. Bo „Małe Bajania” to impreza, która ma poważny udział w kultywowaniu tradycji ludowej - prezentują się na niej młodzi śpiewacy, instrumentaliści i zespoły regionalne z terenu gminy, które przedstawiają efekt całorocznej pracy. Przegląd ten, to swoiste przygotowanie młodych artystów do ogólnopolskich konkursów, takich jak choćby „Sabałowe Bajania”.

Impreza, tradycyjnie rozpoczęła się od mszy i przejazdu uczestników bryczkami przez Bukowinę. A potem, na wiele godzin tańce, śpiewy, prezentacje góralskich zwyczajów zawładnęły Domem Ludowym. Z góralską swadą przegląd prowadzili Joanna Stachura i Janusz Łukaszczyk-Kołoc. Zgodnie z założeniem, programy „Małych Bajań” mają być tematycznie jednolite. W tym roku temat brzmiał „W izbie”, nie zabrakło więc fragmentów wesel góralskich i dawnych zabaw. Za rok impreza odbędzie się pod hasłem „Na polanie”.

„Małe Bajania” to pierwsza część dwudniowego cyklu imprez, odbywającego się pod nazwą Bukowiańska Majówka. W niedzielę część druga, czyli 9. Gminny Festyn U Zbiegu Kultur „Lindada 2011”. Ta coroczna impreza plenerowa, ma za zadanie ukazać różnorodność kultur w gminie - podhalańskiej, spiskiej i romskiej. Jej uczestnicy spotykają się co roku w różnych miejscowościach, przy muzyce i tańcach cygańskich, spiskich i podhalańskich. Początek o godz. 14.

p/
Zdjęcia: Piotr Dobosz
Wielka galeria zdjęć tutaj.

źródło: Podhale24.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama