XX Konkurs Potraw i Nalewek regionalnych – V Międzynarodowy zakończony pełnym sukcesem

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W Kluszkowcach odbył się XX Konkurs Potraw i Nalewek Regionalnych, w tym V Międzynarodowy. Po raz pierwszy imprezę zorganizowano w plenerze, co jak się okazało było strzałem w dziesiątkę. Impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów, którzy ochoczo sięgali po regionalne specjały.

Jak co roku festyn organizowany w Kluszkowcach rozpoczął się uroczystą mszą św. celebrowaną w skalnym wąwozie góry Wdżar. Mszę odprawił proboszcz parafii Kluszkowce o. Andrzej Gut, natomiast przebieg samego nabożeństwa uświetnił chór parafialny z Kluszkowiec pod batutą Józefa Pańszczyka. Chór wykonał kilka utworów, przy czym ostatni z nich „Barka” w połączeniu z zielenią i bliskością natury szczególnie wybrzmiał w sercu uczestniczących we mszy św.

Po nabożeństwie przyszedł czas na zabawę. XX już edycję Konkursu Potraw rozpoczął Tadeusz Wach wójt
Gminy Czorsztyn, który powitał obecnych mieszkańców, turystów a także zaproszonych gości, w tym m,in.: Annę Paluch Poseł na Sejm RP, Krzysztofa Faber Starostę Nowotarskiego, Bogusława Waksmundzkiego Urzędującego Członka Zarządu Powiatu Nowotarskiego, Michała Janerko Komendanta Komisariatu Policji w Kroscienku n/D, delegację z zaprzyjaźnionego miasta Tarnowo Podgórne, Ojca Proboszcza Andrzeja Gut, Bogusława Wiśniewskiego Dyrektora OT Agencji Rynku Rolnego w Krakowie, Karola Zachwieję przedstawiciela Małopolskiej Izby Rolniczej, Bronisława Dudkę Dyrektora Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach, radnych a także wszystkich, którzy zebrali się na placu przyszkolnego amfiteatru.

Impreza rozpoczęła się od występu Zespołu „Lubań” z Kluszkowiec, który wesoło przyśpiewując doskonale wprowadził gości w charakter oraz atmosferę imprezy. Jednocześnie na boisku szkolnym odbywała się degustacja potraw regionalnych i nalewek, które przygotowały gaździny z Kół Gospodyń Wiejskich z: Kluszkowiec, Maniów, Mizernej, Czorsztyna, Sromowiec Wyżnych, Sromowiec Niżnych oraz Czerwonego Klasztoru na Słowacji.

Gaździny włożyły mnóstwo pracy w przygotowanie potraw, co widać było na pierwszy rzut oka. Ich stoiska wypełnione były po brzegi a stoły niemal uginały się od regionalnych specjałów typu moskol, śliwconka, fizoły tudzież inne, która notabene zniknęły do przysłowiowego „ostatniego kruszka”, ale o tym już za chwilę.

Jako pierwsi do stołów przystąpili członkowie Komisji Konkursowej w składzie: Teresa Wrocławiak, Maria Dudek oraz Andrzej Mikołajewicz. Komisja kosztując kolejnych potraw brała pod uwagę nie tylko ich smak, ale także ilość, sposób podania, sam ubiór gospodyń. Na koniec prac Komisji szczególnie czekała brać zebranych gości, szczególnie zaś turystów, którzy ochoczo przystąpili do degustacji dosłownie oblegając każde z przygotowanych stoisk.

W międzyczasie na deskach amfiteatru pojawili się przyjaciele muzykanci śp. Stanisława Gąsienicy, którzy z każdym wygrywanym dźwiękiem przypominali, jak wiele dla muzyki góralskiej uczynił na Podhalu zmarły wieloletni społecznik i miłośnik kultury góralskiej. Koncert „Muzycko piyknie gros” niewątpliwie stanowił podziękowanie za wieloletnie wspólne granie i krzewienie góralskiej tradycji.

Po tym refleksyjnym nieco akcencie, na deski amfiteatru wkroczyły panie z Kół Gospodyń Wiejskich, które już po raz kolejny pokazały już, że mają smykałkę nie tylko do gotowania, ale i niejako poczynań aktorskich. Występy gaździn z Kluszkowiec, Maniów, Sromowiec Wyżnych i Sromowiec Niżnych jak zwykle wywołały salwy śmiechu i gromkich braw. Gaździny jak zwykle były rozbrajająco szczere i niejednokrotnie same wybuchały niekontrolowanym śmiechem, co tylko potęgowało brawa publiczności.

Po ich występie przyszedł czas na prawdziwe doznania muzyczne, które zebranym zafundowali wykładowcy II Ogólnopolskich Warsztatów Gitarowo-wokalnych występujący w składzie rodzinnym tj.: Piotr Kudełka (gitary), Jan Kudełka (gitara klasyczna), Jakub Kudełka (gitara elektryczna) oraz Maria Kudełka-Gonet (wokal). Hiszpańskie dźwięki
i wybrzmiewająca salsa w połączeniu z iście słoneczną aura wprowadziła publiczność
w doskonały nastrój. Spora jej część rozsiadła się swobodnie na zielonej trawie szukając cienia i odpoczynku przed słońcem. Tym bardziej wytrwałym, zasiadającym tuż przed sceną nie straszne było ni słońce ni upał, a delikatny głos wokalistki w połączeniu z gitarowym brzmieniem to tu, to tam przejawiał się w postaci kołyszących się bioder i podrygujących nieśmiało ciał.

Zanim jednak na scenie pojawiła się tzw. gwiazda wieczoru Komisja Konkursowa doceniła starania gaździn rozdzielając nagrody finansowe, których fundatorem jest Wójt Gminy Czorsztyn. Komisja doceniła zarówno potrawy jak również programy artystyczne, które w sposób dowcipny, ale prawdziwy przywoływały wspomnienia o tym, jak to niegdyś na Podhalu wyglądało codzienne życie. Te z kół, które zaprezentowały się na deskach amfiteatru, a więc Kluszkowce, Maniowy, Sromowce Wyżne oraz Sromowce Niżne otrzymało nagrody w wysokości 1 300 zł, pozostałe tj. Mizerna, Czorsztyn oraz Czerwony Klasztor otrzymały nagrody w wysokości 1 000 zł. Ponadto nagrody dla gaździn wręczyli dodatkowi fundatorzy w osobie Bogusława Wiśniewskiego Dyrektora OT Agencji Rynku Rolnego w Krakowie, Karola Zachwieję przedstawiciela Małopolskiej Izby Rolniczej, Bronisława Dudkę Dyrektora Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach.

Następnie na scenie pojawił się charyzmatyczny i nieokiełznany energetycznie zespół TURNIOKI, który na dobre rozkołysał publiczność. Przestrzeń wokół amfiteatru dosłownie wibrowała od góralskiej energii, powera i mocnych głosów turnioków. Ich energia mocno udzieliła się publiczności, wśród której znaleźli się śmiałkowie chętni do hajduka, czy krzesanego tuż przed sceną amfiteatru. Nadszedł wieczór, potem zmierzch… kolorowe reflektory odbijały się na twarzach tańczących a na scenie wciąż kipiało energią.

Tej starczyło uczestnikom XX Konkursu Potraw Regionalnych jeszcze do późnych godzin nocnych. Przepiękna aura, stoły kulinarnych specjałów, muzyczne doznania z energetyczną bombą w postaci Turnioków na koniec.

opr. Aneta Markus/ zdj. organizatorów
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama