Kraków: pałki i gazy po Marszu Równości (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Ok. 400 osób uczestniczyło w Krakowie w sobotnim, siódmym już Marszu Równości, naprzeciw którego ruszyła kontrmanifestacja, zorganizowana przez Narodowe Odrodzenie Polski. Policja użyła gazów łzawiących, 14 osób zostało zatrzymanych.

Marsz, z transparentami, flagami i balonami po godz. 14 wyruszył z Placu Wolnica. Napisy widniejące na transparentach to m.in. "Marsz Równości świętem miasta", "Hetero! Też możecie mieć swój marsz", "Nieważna płeć, ważne uczucie", "Jestem twoim sąsiadem". Po godzinie uczestnicy demonstracji dotarli na Rynek Główny, na którym czekało na nich ok. 100 osób z Narodowego Odrodzenia Polski. Posypały się wyzwiska, rozległy okrzyki: "Rynek krakowski nigdy nie będzie gejowski", "Każdy to powie - nie chcemy gejów w Krakowie". Kiedy NOP-owcy usiłowali zepchnąć uczestników z trasy marszu, policja użyła pałek i gazów łzawiących. 14 osób zostało zatrzymanych, 12 z nich - jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak - usłyszało w niedzielę zarzut udziału w zbiegowisku, które próbowało uniemożliwić legalną demonstrację. Jeden mężczyzna odpowie za czynną napaść na policjanta. Do szpitala trafił uczestnik Marszu Równości, pobity prawdopodobnie przez jednego z członków NOP już po rozwiązaniu manifestacji, policja wszczęła już w tej sprawie dochodzenie.

p/

Zdjęcia: Barłomiej Cisak /www.cisfoto.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama