Małopolska radzi sobie z długotrwałym bezrobociem?

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Po 5 miesiącach od rozpoczęcia pierwszego w Polsce programu aktywizacji zawodowej zleconego na zewnątrz wyspecjalizowanej firmie, 225 osób długotrwale bezrobotnych powróciło na rynek pracy. Od kwietnia br. w wyniku realizacji działań aktywizacyjnych, operator programu Ingeus doprowadził już do zatrudnienia 124. osoby w Krakowie i powiecie krakowskim, 51. w powiecie bocheńskim oraz 50. w nowotarskim.

Od kwietnia br. tysiąc klientów małopolskich urzędów pracy uczestniczy w programie aktywizacji zawodowej realizowanym przez firmę Ingeus na zlecenie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie. Zlecanie działań aktywizacyjnych na zewnątrz to nowe narzędzie aktywnej polityki rynku pracy przewidziane przez zeszłoroczną nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Małopolska jako pierwsza w Polsce podpisała umowę na świadczenie tego typu usług.

- Osiągane w Małopolsce wyniki potwierdzają skuteczność prowadzonych działań aktywizacyjnych. Naszą specjalizacją i celem jest pomoc osobom długotrwale bezrobotnym w powrocie na rynek pracy oraz uzyskanie przez nich trwałego, czyli wysokiej jakości zatrudnienia. Nasze działania mają doprowadzić do tego, aby Uczestnicy programu, którzy podejmą już zatrudnienie, pozostali na rynku pracy i nie wracali do PUP – mówi Anna Karaszewska, dyrektor generalna Ingeus w Polsce. – Z każdym z klientów pracujemy indywidualnie, tak, aby pracodawcy mieli do dyspozycji osoby, którym zależy na pracy, mają silną motywację do jej jak najlepszego wykonywania oraz chcą podnosić swoje kompetencje – dodaje.
Pierwszy w Polsce zlecony program aktywizacji zawodowej jest realizowany na terenie powiatu bocheńskiego, krakowskiego, nowotarskiego i Krakowa. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy trwania programu jego zatrudnieniowy cel został zrealizowany w 45 proc. Oznacza to, że operator doprowadził do zatrudnienia 225 osób bezrobotnych. Jest to też zatrudnienie bardzo dobrej jakości - 51 proc. dotychczas zatrudnionych uczestników programu, podjęło pracę na podstawie umów o pracę (w tym również na czas nieokreślony), 43 proc. na podstawie umowy zlecenia, a 6 proc. rozpoczęła własną działalność gospodarczą.

- Wśród wszystkich zatrudnionych osób aż 44 proc. rozpoczęło nową pracę w zawodzie innym niż wyuczony, czy też wynikającym z dotychczasowego doświadczenia zawodowego. Dla nas to oczywisty sygnał, że przełamaliśmy jedną z najistotniejszych barier w zatrudnieniu, jakim jest niski poziom elastyczności zawodowej. Dodatkowo, dzięki temu firmy poszukujące pracowników mają pewność, że osoby, które możemy im zaproponować będą miały wysoką motywację aby najlepiej wykonywać powierzoną im pracę. Dzięki uczestnictwu w programie naszym klientom po prostu zależy na pracy. Widzą to i doceniają pracodawcy, którzy zatrudniają rekomendowanych przez nas kandydatów – mówi Paweł Banczew, menedżer operacyjny Ingeus. – jak dotąd 181 pracodawców zatrudniło uczestników naszego programu i ta liczba codziennie się powiększa. W sierpniu odnotowaliśmy już pierwsze przypadki osób, które utrzymały zatrudnienie 3 miesiące i nadal pracują a pamiętać należy, że zanim trafiły do programu, pozostawały bez pracy przez wiele lat.
Wśród zatrudnionych uczestników programu aktywizacyjnego, co piąty pracuje w handlu, 15 proc. w budownictwie, 14 proc. w ochronie mienia, a 13 proc. w produkcji. Pozostałe branże to usługi (13 proc.), transport/logistyka (8 proc.), utrzymywanie czystości (7 proc.), gastronomia (5 proc.) i administracja (4 proc.). Działania aktywizacyjne potrwają do końca kwietnia, a cały program do listopada 2016 roku.

opr.s/

źródło: materiał prasowy

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama