Dwóch młodzieńców odpowie za fałszywe alarmy pożarowe

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Policja w Zakopanem zatrzymał dwóch zakopiańczyków, wieku 20 i 21 lat, którzy sześciokrotnie zgłaszali fałszywe pożary domów na terenie miasta.

- Zatrzymani dzisiejszej nocy mężczyźni odpowiedzą przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu pożarowego. Najprawdopodobniej dzisiaj usłyszą zarzuty. Grozi im kara do 8 lat więzienia - informuje asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Zatrzymani to 21-letni Kamil O. oraz 20-letni Damian M. - Mężczyźni ci na przemian z jednego telefonu komórkowego pozbawionego karty sim telefonowali do centrum powiadamiania ratunkowego (112) oraz na nr ratunkowy straży pożarnej (998) zgłaszając informacje o pożarze domu w rejonie Jaszczurówki w Zakopanem. Za każdym razem twierdzili, że w domu są uwięzione osoby - relacjonuje rzecznik Wieczorek. - Strażacy odbierając takie zgłoszenie zawsze jadą ratować nasze życie i mienie. Zaangażowane również są inne służby ratownicze oraz policjanci. Za każdym razem gdy pojazdy ratownicze docierały na miejsce okazywało się, że nie ma żadnego pożaru, a zgłoszenie to głupi żart nieodpowiedzialnej osoby. Służby ratownicze zwróciły się do policjantów o pomoc w zatrzymaniu „żartownisiów”.

Dzisiejszej nocy, podczas patrolu w górnej części miasta, policjanci natrafili na dwóch mężczyzn, którzy prowadzili przez telefon ożywioną dyskusję o pożarze. - Podczas zatrzymania policjanci przekonali się, że mają do czynienia z poszukiwanymi mężczyznami. Po zatrzymaniu w telefonie jednego z nich odczytano informacje o podejmowanych połączeniach na numery alarmowe. Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie - informuje rzecznik.

oprac. r/ źródło: KPP Zakopane
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama