Premiera spektaklu „Płomień żądzy” Hanocha Levina

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Nieważne, czy tego chcemy, czy nie, jego sztuki otwierają okna naszych dusz – napisał w londyńskim „Guardianie” recenzent podsumowujący pisarstwo Hanocha Levina, izraelskiego dramaturga i reżysera. Premiera jego „smutnej komedii” Płomień żądzy rozpoczyna już dwunasty sezon działalności Sceny na Sarego 7.

Levin – czuły i krytyczny, liryk i rewolucjonista – w wygodnej formie teatralnej groteski opisuje małą zamkniętą społeczność miasteczka o swojsko brzmiącej nazwie Flaczki. We Flaczkach mieszka Jakiś, który przedstawia się w ten sposób: „Jestem nieszczęśliwy. Nie mam kobiety – bo od stóp do głów jestem brzydki – i nie mam pieniędzy, które zakryłyby moją brzydotę”. Czy Jakisiowi uda się znaleźć odpowiednią partnerkę, widzowie dowiedzą się śledząc losy prowincjonalnych mieszkańców Flaczek i Palaczynek.

Opowieść o Jakisiu i Pupcze na scenę przenosi Małgorzata Bogajewska, nagrodzona w tym roku podczas Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej za reżyserię „Taty” Artura Pałygi zrealizowanego w Teatrze Bagatela (również Scena na Sarego 7).

O przygotowanym przez siebie spektaklu reżyserka mówi między innymi tak: To historia dwójki brzydkich ludzi spotykających się w momencie, kiedy bardzo by chcieli być z kimś, kogo mogliby kochać. To opowieść o życiowych dysproporcjach; o tym, co nas spotyka w życiu i z czym musimy się mierzyć, a naszymi marzeniami. „Płomień żądzy” opowiada także o wyobrażeniu tzw. „lepszego życia”, które budujemy na podstawie filmów, reklam, pięknych zdjęć. W tych wyobrażeniach nie ma brzydoty, choroby, cierpienia. Obraz i zarazem potrzeba „wielkiego świata” nie są jednak wykreowane przez nas samych. Są narzucane przez massmedia.

W spektaklu w Pupcze wcieliła się Ewelina Starejki, Jakisia gra Wojciech Leonowicz. Poza nimi na scenie można zobaczyć: Ewę Mitoń, Kamilę Klimczak, Małgorzatę Piskorz, Krzysztofa Bochenka, Piotra Różańskiego, Adama Szarka i Marka Kałużyńskiego.

„Płomień żądzy” przełożyła Ela Sidi, autorką scenografii jest Anna Chadaj, muzykę skomponował Bartłomiej Woźniak.

Tomasz Cichocki
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama