Wystawa w krynickim „Muzeum Nikifora”

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu zaprasza na wernisaż wystawy "Harasymowicz u Nikifora" zorganizowanej we współpracy z Biblioteką Publiczną w Krakowie. Ekspozycja zostanie otwarta 17 października (sobota) o godz. 12.00 w Muzeum Nikifora w Krynicy-Zdroju. Gościem honorowym wystawy będzie Maria Harasymowicz, wdowa po poecie.

Otwierana w najbliższą sobotę ekspozycja wpisuje się w ciąg imprez organizowanych z okazji 20-lecia działalności Muzeum Nikifora. Z tej okazji widzowie mogli już obejrzeć pokaz prac Nikifora Krynickiego (Epifaniusza Drowniaka) oraz Mariana Włosińskiego, jego opiekuna w ostatnim okresie życia.

Zbigniew Wolanin  (kurator wystawy) tak pisze o tej ekspozycji: „Jerzy Harasymowicz i Nikifor to dwaj najwybitniejsi artyści, dla których fascynacja Łemkowszczyzną stała się źródłem twórczego natchnienia. Nikifor (ok. 1895 – 1968) był Łemkiem z Krynicy, Łemkowszczyzna była jego „małą ojczyzną”, poza którą żyć nie potrafił i której piękno utrwalał na swoich obrazach przez całe życie, tak jak nie uczynił nigdy nikt inny. Jerzy Harasymowicz (1933 – 1999) pochodził z nizin, po wojennej, rodzinnej tułaczce po kresach dawnej Rzeczpospolitej osiadł ostatecznie w Krakowie, gdzie spędził większość życia. Poeta, związany już w czasach szkolnych z Muszyną, w dojrzałym okresie życia powracał często na Łemkowszczyznę, do swojej mitycznej „Krainy Łagodności”. I dzisiaj, poprzez swoją ponadczasową poezję, tak bliską sercom kolejnych generacji ludzi zafascynowanych górami i Łemkowszczyzną, jest tam stale obecny. Jerzy Harasymowicz znał osobiście Nikifora i ogromnie cenił jego twórczość, poświęcił malarzowi kilka pięknych wierszy. Krytycy literaccy niejednokrotnie wskazują na analogie w sposobie artystycznego postrzegania świata przez obydwóch twórców, np. „ Jerzy Harasymowicz buduje własny świat – nieco naiwny, widziany oczami dziecka, w przymierzu z malarstwem (…)” (Ludwik Flaszen). Wystawa w Muzeum Nikifora to pierwsze tak bliskie, artystyczne spotkanie Mistrza z Krynicy, jak nazywano Nikifora, z Wieszczem Muszyny (tak J. Harasymowicza nazwał prof. Kazimierz Wyka)”.

Wystawa będzie czynna do 15 lutego przyszłego roku.

źródło: organizator

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama