Dwa projekty - wspólna idea

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Szymon J. Wróbel, pochodzący z Jeleśni, autor m.in. projektu „Jego oczami”, o ks. Józefie Tischnerze i Maciej Szymonowicz, bielszczanin, założyciel zespołu Psio Crew i projektu "Etnograff", który wspólnie ze swoją żoną, kilka lat poświęcił na dokumentacje „Gajdoszy”, postanowili połączyć swoje siły. Prezentując dwie książki Maciek i Szymon chcą w ciekawy sposób, przypominać odchodzące powoli w niepamięć elementy kultury góralskiej, jej zapomnianych i bardziej znanych bohaterów. Pierwsze spotkanie już za nimi, kolejne mają być ustalane niebawem.

– Spotkaliśmy się z Maćkiem niedawno, porozmawialiśmy o tym co robimy i od razu stwierdziłem, że nasze projektu maja dużo wspólnego. Ksiądz Tischner kochał muzykę góralską, a Maciek dzięki swojej pracy zadokumentował często bez imiennych pierwotnych twórców tej muzyki. Poza tym ks. Tischner przyjaźnił się z Władysławem Trebunia Tutką, z którym który wywarł wpływ na projekt Maćka. Trzeba przypominać i promować kulturę góralska. Wspominać jej wielkie postacie jak ks. Profesor, czy równie ważnych, a często zapomnianych twórców muzyki ludowej o których mówi Maciek. Mamy przygotowane dwie ciekawe prezentacje, pierwsze spotkanie wspólne spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej już za nami, mam nadzieję że niebawem uda nam się zorganizować kolejne- mówi Szymon J. Wróbel.

Projekt „Gajdosze” został powołany do życia, by udokumentować i usystematyzować wiedzę dotyczącą postaci autentycznych góralskich muzykantów nazywanych gajdoszami lub gajdosami. Archaiczna beskidzka muzyka góralska jest bowiem fundamentalnym i niezwykle cennym elementem tradycji muzycznych całego pasma Karpat. Błyskawiczna ekspansja kultury masowej oraz wszelkie jej przejawy związane z urbanizacją i modernizacją terenów wiejskich w XX w. w szybkim tempie doprowadziły do degradacji i zaniku niektórych form tradycyjnej kultury górali beskidzkich. Krzysztof Trebunia Tutka, tak mówił o albumie „Gajdosze” - Zestawienie starego i nowego świata muzyki gajdoszy prezentowane na dwóch płytach, pozwala wierzyć, że góralska muzyka nie zaginie! By zachować jej oryginalne piękno, trzeba pamiętać o źródłach i wracać do nich. „Gajdosze” to poważny wkład w ocalenie jednego z najważniejszych elementów góralskiego dziedzictwa.

Kultura i muzyka góralska są również niezwykle ważnym elementem projektu "Jego oczami", czyli niezależnego dokumentu i książki Szymon J. Wróbla, który współczesnym językiem postanowił przybliżycie historię i dziedzictwo autora "Historii Filozofii Po Góralsku". Ks. Józef Tischner jest autorem powiedzenia "Jeżeli jakiejś tezy nie da się przetłumaczyć na gwarę góralską, to znaczy że jest to tez nieprawdziwa", nazywany "Góralem w sutannie", niezwykle cenił muzykę kapel góralskich. Góralskie instrumentów góralskich towarzyszyły mu do ostatnich chwil życia. Nie żyjący już przyjaciel ks. Profesora, Andrzej Kudasik, tak wspomniał jedną z sytuacji -(...)Kochał muzykę góralską i mógł jej słuchać godzinami. Pamiętam, że na weselu Marcina kilka godzin spędził siedząc obok muzyki góralskiej (kapeli) Władysława Trebuni Tutki z Białego Dunajca, którego potem uwiecznił w „Historii filozofii po góralsku” jako Platona. Słuchał jak gra i uśmiechał się. W czasie pamiętnych Mszy św., odprawianych w każdą pierwszą niedzielę sierpnia obowiązkowo musiała być góralska muzyka i góralski śpiew. Kiedy raz jechałem z Nim samochodem do Krakowa, przez całą drogę towarzyszyła nam muzyka góralska, nagrana na taśmie magnetofonowej. Skomentował to krótko: „e, co sie bedziemy męcyć godaniem”. (...)"

źródło: materiał prasowy

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama