Policjanci pomogli uratować życie 1,5 rocznemu dziecku

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Policjanci komendy powiatowej policji w Limanowej pomogli uratować życie 1,5 letniej dziewczynce, która po podaniu leków zaczęła tracić funkcje życiowe.

Do dramatycznej sytuacji doszło 18 grudnia po godzinie piętnastej w Limanowej. Półtoraletnia dziewczynka po podaniu lekarstw zaczęła tracić przytomność i funkcje życiowe. Rodzice postanowili niezwłocznie zawieść dziecko do oddalonego o 30 kilometrów limanowskiego szpitala. Nieszczęście chciało, że w połowie drogi do szpitala rodzinie zepsuł się samochód a szpital nie dysponował żadną wolną karetką.

Dyżurny limanowskiej komendy gdy tylko dowiedział się o powyższej sytuacji niezwłocznie wysłał do pomocy patrol policji. Policjanci zastali na miejscu dramatyczną sytuację. Dziecko było nieprzytomne i wymagana była natychmiastowa pomoc. Funkcjonariusze zatrzymali przypadkowo przejeżdżające auto - kierowała nim policjantka z limanowskiej komendy będąca poza służbą. Do tego auta wsiadła matka z dziewczynką. Przy asyście dwóch policyjnych radiowozów jadących na sygnale, dziecko zostało szybko przewiezione do szpitala w Limanowej, gdzie z pomocą oczekiwali lekarze wcześniej poinformowani przez policjantów.

Przejazd pojazdów odbywał się tzw. ścieżką zdrowia aby uniknąć zakorkowanego miasta a tym samym udzielić pomocy jak najszybciej.

Dzięki błyskawicznej interwencji policjantów, którzy szybko dostarczyli dziecko do szpitala, interweniującemu lekarzowi udało się przywrócić dziewczynce przytomność.

źródło: Małopolska Komenda Policji

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama