Zakopane po ataku halnego. Wiatr wyrządził duże szkody w mieście

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Prawie sto razy wyjeżdżali tej nocy strażacy do połamanych drzew, zerwanych dachów i linii energetycznych przez huraganowy halny, który nawiedził Zakopane. Od rana służby miejskie i mieszkańcy porządkują ulice i posesje.

Z około 100 zgłoszeń i wezwań do pomocy, jakie w nocy dostali strażacy, 90% były to wezwania do połamanych drzewa i konarów, które wiatr powalił na drogi, chodniki, posesje, ogrodzenia, które oparły się o budynki, balkony i garaże. Nie ma zgłoszeń, by jakieś drzewo przygniotło samochód.

Na 10 budynkach wiatr zerwał częściowo pokrycie dachowe. Na Pardałówce jeden z domów nie nadaje się z tego powodu do zamieszkania. Siedmioosobowa rodzina została ewakuowana i umieszczona w lokalu zastępczym.

W kilku przypadkach strażacy i zakład energetyczny interweniowali przy zerwanych liniach. Były dwa pożary wywołane zerwanymi liniami.

Wiatr powalił również wiele drzew w Tatrzańskim Parku Narodowym.

Jak informuje Andrzej Król-Łęgowski, nie ma informacji, żeby ktoś został ranny.

Działania straży pożarnej nadal trwają.

r/ zdj. P. Korczak

źródło: Podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama