Stan olkuskiego stawu w rękach wędkarzy

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Kompletnie zaniedbane centrum miasta - taki obraz Olkusza wyłania się z opinii jednego z radnych. Chodzi o teren wokół stawu przy ulicy Francesco Nullo. Władze gminy co prawda o okolicę tą chcą zadbać, ale jak to zwykle bywa, nie ma za co. Liczą natomiast na miejscowych wędkarzy.

Olkuski radny Henryk Gamrat zwrócił się do władz miasta w imieniu mieszkańców osiedla Centrum o wpisanie do przyszłorocznego budżetu zadania polegającego na zagospodarowaniu terenu wokół stawu przy ulicy Francesco Nullo oraz jego wyczyszczenie. Jak argumentował radny, od lat teren ten jest kompletnie zaniedbany a znajduje się w samym środku miasta. Przypomniał jednocześnie, że niegdyś były tam alejki, chodniki do spacerowania, staw był wyczyszczony a jego brzegi zabezpieczone. Zasugerował więc – nie bez racji - że zagospodarowanie tego terenu przyczyniłoby się do poprawy wizerunku i estetyki miasta.

O swej woli o dbałość o estetykę tej m.in. części Olkusza zapewnia tymczasem zastępca burmistrza Bożena Krok.

- Poprawa jakości życia mieszkańców oraz stanu przestrzeni publicznej jest jednym z moich priorytetowych zadań - zaznacza. - Jednakże z uwagi na ograniczenia finansowe, możliwość realizacji zadań inwestycyjnych, zarówno na terenie osiedla Centrum jak i na terenie całej gminy Olkusz, jest ograniczona.

Co więc ze stawem? Zastępca włodarza miasta informuje, że została zawarta umowa na dzierżawę stawu i terenów zielonych wokół niego ze Stowarzyszeniem Wędkarskim "Pomorzany".

- Dzierżawca zobowiązał się do dbania o czystość wody i terenu wokół stawu, w tym pielęgnacji krzewów i drzew, koszenia trawy, montażu koszy na śmieci i sukcesywne ich opróżnianie - wyjaśnia. - Dodatkowo w umowie wskazano konieczność usuwania mułu z dnia stawu w celu zachowania jego właściwości retencyjnych.

eł/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama