Kolejny sezon na Mocarnego Zbója

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W sobotę 28 maja br. już po raz siódmy odbędą się zawody w Cross-Triathlonie - Mocarny Zbój. Triathlon to dyscyplina olimpijska w której skład wchodzi, pływanie, rower i bieg. W tym roku na te mordercze zawody zgłosiło się 58 osób- wśród nich kilka kobiet. Zawodom patronuje Malopolskaonline.

Zawody są wersją cross’ową tej dyscypliny (tzn. trasa poprowadzona jest poza chodnikami i asfaltami). Gdy pierwszy raz rozgrywaliśmy te zawody w 2010 roku termin cross triathlon nie istniał, nazywaliśmy je wtedy MTB triathlonem z racji używanych przez zawodników rowerów. Inspiracją do powstania tych zawodów były zawody rozgrywane na Hawajach o nazwie Xterra (Obecnie są to Mistrzostwa Świata a eliminacje do tych zawodów odbywają się na całym świecie jako imprezy krajowe między innymi od tego roku będą też rozgrywane w Polsce, w Tyńcu pod Krakowem jako „Xterra Poland”. Możemy się pochwalić tym, że to u nas uczyli się organizatorzy polskiej edycji, bo to my jesteśmy pionierem tego typu zawodów w kraju).

Na naszych zawodach uczestnicy zmagają się nie tylko z extremalną trasą, ale i nieobliczalną w naszym rejonie przyrodą. W pierwszej edycji musieliśmy zmieniać termin z powodu powodzi (z maja na sierpień), a w trakcie zawodów oprócz kibiców do większego wysiłku dopingowały zawodników psy pasterskie bo trasa rowerowa przebiegała miedzy pastwiskami. Kolejną atrakcja jest temperatura zarówno wody jak i powietrza. Mimo że początkowo zawody rozgrywane były w sierpniu, to w 2012 temp. powietrza wynosiła 10oC, jedynym pocieszeniem było to że woda miała 18oC. Tamtego roku na trasach królowało też błoto. Od 2014 roku powróciliśmy do terminu majowego i od razu zaskoczenie – piękna pogoda słońce temperatura powietrza 220C, a woda 11oC !!! (ze względu na bezpieczeństwo zawodników trasa pływania została skrócona o połowę, co zaowocowało startem ze środka jeziora). Zimna woda to znak firmowy tych zawodów. Jeszcze nie zdarzyło się by była wyższa niż 19oC.

Jak co Roku zawodnicy wystartują o godz. 10.00 z przystani w Czorsztynie. W tym roku na te mordercze zawody zgłosiło się 58 osób- wśród nich kilka kobiet. Po pokonaniu 1,3 km wpław wylądują na plaży Zamajerz w Niedzicy-Zamku. Tu znajdować się będzie serce zawodów czyli strefa zmian . Po zakończeniu pływania zawodnicy ruszają na trasę rowerową MTB . Do pokonania maja wiele podjazdów i zjazdów po kamienistych drogach wijących się w lasach Nadleśnictwa Krościenko w górujących nad Niedzickim zamkiem Pieninach Spiskich. Trasa jest pętlą, którą zawodnicy pokonują trzy razy co w sumie daje 33 km. Po zakończeniu tego etapu na zawodników czeka jeszcze ostatnia konkurencja 10-cio kilometrowy bieg cross-country.

Dla zawodników dodatkową atrakcją jest podróż na linię startu statkiem „Biała Dama” lub „Halny” (w zależności od liczby startujących). To jednak nie wszystko – sygnałem do startu jest wystrzał armatni w wykonaniu Klubu Oręża Dawnego Klinga z Nowego Targu. Zawodnicy, a przede wszystkim kibice mogą zapoznać się ze strojami z XVII wieku oraz spróbować jak włada się bronią z epoki.

Szczegóły i program na stronie:// http://www.mocarnyzboj.pl/
Facebook // https://www.facebook.com/mocarnyzboj
Zapraszamy wszystkich do kibicowania. Zapał i atmosfera towarzysząca zawodnikom udziela się wszystkim w koło, warto to poczuć choćby z perspektywy widza, a może za rok spotkamy się na starcie. Jeśli kogoś nie przekonuje perspektywa wysiłku fizycznego to okoliczności przyrody na plaży zapewniają wspaniały wypoczynek na świeżym powietrzu .

Organizator Fundacja Frydman Triathlon przy wsparciu Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica S.A., Gminy Łapsze Niżne, Fundacji Rozwoju Regionu Jeziora Czorsztyńskiego, a także wielu innych partnerów i przyjaciół.

źródło: materiał prasowy

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama