Wichura i pożar - Podhalan czeka dziś trudny dzień

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie wydało ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem dla całej Małopolski. Burze mogą wystąpić dziś do godzin popołudniowych, natomiast wiatr utrzyma się do wieczora. W całym regionie Straż Pożarna wzywana jest do usuwania skutków wichury.

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kościelisku ściągali ogromny baner reklamowy, który został zerwany przez wiatr z Domu Handlowego „Granit”, przy ul. Kościuszki w Zakopanem. Płachta stwarzała zagrożenie dla ludzi, gdyż zawisła na kablu elektrycznym. Strażakom udało się szybko uporać z niebezpieczeństwem.

Zerwany przez wiatr konar spadł na matkę z trójką dzieci. Do wypadku doszło w Nowem Bystrem. Konar złamany przez silny wiatr, który od rana wieje na Podhalu w porywach do 100 km/h, spadł na matkę z trójką dzieci w wieki 2,3 i 5 lat. - Najpoważniej ranna jest matka i jej 2-letnia córka. Obie zostały zabrane do szpitala - informuje mł. asp. Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Dwoje pozostałych dzieci nie odniosło obrażeń, ale zostało zabranych do szpitala na obserwację.

Wraz nasilającym się wiatrem rozpoczęły się liczne interwencje strażaków z całego powiatu tatrzańskiego. Co rusz do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem docierają kolejne zgłoszenie o powalonych drzewach i zerwanych banerach reklamowych.

Z kolei na Krzeptówkach w Zakopanem wybuchł pożar w domu mieszkalnym. Z budynku buchają płomienie i gęstym dym, który silny wiatr rozdmuchuje po całej okolicy. Pożar jest groźny, bo płonie dom w gęsto zabudowanym rejonie miasta. Nieopodal jest m.in. przedszkole. Gaszenie utrudnia wiatr, który wznieca ogień.

Kilkadziesiąt razy interweniowali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowym Targu w związku z silnym wiatrem, który od rana wieje na Podhalu. Jak informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu - głównie są to połamane i powalone drzewa na linie energetyczne i drogi. Nie mamy jak na razie informacji o dużych uszkodzeniach lub o osobach, które by ucierpiały z tego powodu.

r/ pk/ zdjęcia Piotr Korczak

źródło: Podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama