"Prywatyzacja PKL jest nieprzemyślana" - ludzie nauki wspierają akcję Klubu im. Zamoyskiego (zdj.)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

ZAKOPANE. Pod apelem do premiera o wstrzymanie procesu prywatyzacji PKL SA podpisało się już ok. 130 profesorów z większości ośrodków akademickich w kraju. Klub im. Wł. Zamoyskiego zapowiada, że akcja będzie się rozwijać.

Podczas konferencji prasowej zwołanej przez zakopiański Klub Zamoyskiego zaprezentowane zostało pismo złożone do kancelarii premiera RP i ministra infrastruktury, który nadzoruje proces prywatyzacji spółki akcyjnej Polskie Tatry, do zarządu Polskich Kolei Państwowych i do zarządu Polskich Kolei Linowych. Pod apelem podpisało się blisko 130 osób ze świata nauki.

- To apel ludzi nauki, którzy wzywają, proszą premiera, by osobiście zainteresował się sprawą prywatyzacji PKL i aby wstrzymał ten proces, ponieważ ten proces jest nieprzemyślany i może być szkodliwy dla Państwa Polskiego, dla dóbr narodowych, które są szczególnie ważne - tłumaczy prezes Klubu Piotr Bąk.

Pod apelem podpisali się ludzie nauki z uniwersytetów z Warszawy, Krakowa, Łodzi, Wrocławia, Poznania, Opola, Gdańska, Torunia, Bielska-Białej, Lublina, czyli większości ośrodków akademickich w kraju. - Osoby te reprezentują różne gałęzie nauki. Są to inżynierowie, humaniści, przyrodnicy, czyli szerokie spektrum ludzi nauki, którzy utożsamiają się z apelem. Wciąż napływają dalsze, więc akcja będzie się rozszerzać - dodaje Piotr Bąk.

Jak dodali obecni na konferencji Katarzyna Hyc i Andrzej Jasiński - podczas zbierania podpisów spotykali się z żywą reakcją sygnatariuszy, którzy chętnie włączyli się do akcji i namawiali innych.

- Klub świadomie nie występował z apelem do partii politycznych, by temat nie stał się elementem kampanii politycznej. Na szczęście w sprawę zaangażowali się kandydaci wszystkich opcji politycznych. Jako pierwsi byli przedstawiciele SLD, podobnie negatywnie o prywatyzacji wypowiadali się politycy PO i PiS - wyjaśnia prezes Klubu.

Klub im. Zamoyskiego zamówił opinię prawną w krakowskiej kancelarii adwokackiej. Chodziło o zgodność działań prywatyzacyjnych z ustawą z 2001 r. o o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju, która stwierdza, że zasoby przyrodnicze parków narodowych nie podlegają prywatyzacji, czy przekształceniom własnościowym. W opinii czytamy m. in. o "niedopuszczalności przekształceń własnościowych na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, a tym samym dokonywania prywatyzacji Polskich Kolei Linowych S.A."

Dodatkowo trwa akcja społeczna. Na stronie internetowej Klubu (www.zamoyski.pl) można deklarować swoje poparcie dla inicjatywy mającej na celu zatrzymanie prywatyzacji PKL.

s/

Zdj. Regina Watycha
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama