W Tatrach zeszła lawina. Jedna osoba jest poszkodowana

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Do zdarzenia doszło pod Rysami. Zwały śniegu porwały turystę ze Śląska. Mężczyzna ma uraz nogi i jest poobijany, ale był przytomny, gdy transportowano go do szpitala. Turysta szedł z kolegą, który zaalarmował TOPR.

Ratowników wezwali na pomoc także turyści, którzy byli świadkami zdarzenia.

- Po dotarciu śmigłowcem na miejsce, od grupy będącej na szlaku zebraliśmy informacje, że nikt nie został pod śniegiem. Jedna osoba została porwana przez masę śniegu, ale utrzymała się na powierzchni - mówi Kuba Harnowski.

Turysta dość długo osuwał się po śniegu i kamieniach. Zważywszy na stosunkowo niegroźne obrażenia - może mówić o szczęściu.

- Warunki na szlakach są trudne i niebezpieczne. Na twardszy, starszy śnieg nawiany jest świeży. Nie mając doświadczenia - łatwo jest zejść na świeży śnieg. Na razie obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, ale wciąż pada i warunki lawinowe pogarszają się. Dodatkowo wieje wiatr, a to czynnik, który pogarsza warunki lawinowe - dodaje ratownik TOPR.

Jak mówi Kuba Harnowski na szlaku na Rysy jest spory ruch. Turysta, który ucierpiał w lawinie miał podstawowy sprzęt - raki i czekam, ale nie miał Lawinowego ABC, które jest o tej porze roku niezbędne.

s/ zdj. M. Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama