Prokuratura bada przyczyny tragedii w Maszkowicach, gdzie w pożarze zginęło dziecko

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Po tragedii w Maszkowicach prokuratura rozpoczęła śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci 2,5 letniego chłopca. Dziecko spłonęło w pożarze, do którego doszło w osadzie romskiej nieopodal Łącka.

Jak wyjaśnia prokurator rejonowy Jarosław Łukacz - wstępnie wykluczono podpalenie. Sprawę badają biegli z zakresu pożarnictwa.

Do tragedii w romskiej osadzie doszło w ubiegłą środę. Rodzina, która straciła dziecko została objęta opieką psychologa. Zapewniono im też tymczasowe lokum.

źródło: Radio Kraków

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama