"Holzwege" na Scenie Kameralnej Narodowego Teatru Starego w Krakowie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Na Scenie Kameralnej w Teatrze Starym w przedostatnim dniu 9 Festiwalu Boiska komedia zaprezentowano sztukę "Holzwege" w reżyserii Katarzyny Kalwat.

Punktem wyjścia do spektaklu jest sztuka Marty Sokołowskiej pod tym samym tytułem. Niewiele jednak zostało z pierwotnej wersji utworu, który zmieniał się wielokrotnie w trakcie prób i w efekcie aktorskich improwizacji.

Opowieść o Tomaszu Sikorskim, w którego wciela się aktor TR Warszawa – Tomasz Tyndyk – awangardowym kompozytorze, uznawanym za prekursora minimalizmu w muzyce – pełna jest pęknięć, sprzeczności i niedopowiedzeń.

Dwójka wykonawców – Jan Dravnel i Sandra Korzeniak – prezentuje na scenie dwie skrajnie różne sylwetki artysty. W jednej z nich jawi się on jako pijak, awanturnik i desperat, w innej – jest niezrozumiały, nieszczęśliwy i natchniony przysłowiowym „palcem Bożym”. Jest jeszcze i trzeci głos – należący do występującego w „Holzwege” Zygmunta Krauzego – przyjaciela i współpracownika Sikorskiego, który gra jego utwory przed widzami. Z kolejnych pytań trójki aktorów zadawanych pianiście i ich dywagacji wyłania się powoli obraz samotnego mężczyzny, który stopniowo popadał w coraz większą depresję. A unoszące się nad nim widmo śmierci, jakie najbardziej interesuje tutaj reżyserkę, podsycane było egzystencjalistycznymi filozofami, w których się zaczytywał i egzystencjalnym lękami, towarzyszącymi mu na każdym kroku.

Reżyseria: Katarzyna Kalwat
Tekst: Marta Sokołowska
Scenografia: Anna Tomczyńska
Wideo: Ewa Łuczak
Reżyseria świateł: Paulina Góral

Obsada: Tomasz Tyndyk, Sandra Korzeniak, Jan Dravnel, Zygmunt Krauze

Tomasz Cichocki i materiały prasowe festiwalu Boska komedia
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama