Zabarykadował się w domu, interweniowali antyterroryści

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W nocy z soboty na niedzielę mężczyzna podczas rodzinnej awantury zranił siostrę ostrym narzędziem, a następnie wraz z 22 letnią znajomą, zabarykadował się na jednej z posesji w Wieprzu (pow. wadowicki). Po kilku godzinach negocjacji nadal odmawiał oddania się w ręce policji. Dopiero antyterrorystom udało się go obezwładnić.

Między rodzeństwem miało dojść do awantury. Mężczyzna miał grozić siostrze, że ją zabija a następnie zranił ją w rękę ostrym narzędziem. Kobiecie udało się opuścić dom. Na miejsce wezwano policję oraz karetkę pogotowia.

Mężczyzna, wraz ze znajomą pozostali w domu i nie chcieli do niego wpuścić interweniujących policjantów. Trwające kilka godzin negocjacje nie przyniosły skutku. Obawiano się, że zabarykadowany w domu 36- latek może zrobić krzywdę sobie lub 22- latce. Policjanci wezwali jednostkę antyterrorystyczną z Krakowa, której udało się go obezwładnić.

Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Rany siostry awanturnika okazały się powierzchowne.

opr. ab
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama