NIK o zimowych Igrzyskach Kraków 2022- miliony wykorzystano nieefektywnie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku w Krakowie. Z opracowania wynika, że miasto oraz Stowarzyszenie Komitet Konkursowy Kraków 2022 wydały blisko 11 mln zł na proces ubiegania się Krakowa o przyznanie roli gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 r. W ocenie NIK pieniądze te wykorzystano nieefektywnie.

Taki wniosek kontrolerzy wydali, gdyż miasto wycofało się ze starań o organizację Igrzysk, na skutek braku poparcia dla tej idei wśród mieszkańców. NIK wytyka Ministrowi Sportu, że finansowanie z budżetu państwa organizacji Igrzysk powinno nastąpić dopiero po wyrażeniu woli organizowania ich przez większość lokalnej społeczności.

Przypomnijmy, idea organizacji w Krakowie ZIO 2022 narodziła się w czerwcu 2012 r. Jej inicjatorami były władze samorządowe regionu Małopolski, Polski Komitet Olimpijski oraz Słowacki Komitet Olimpijski. Natomiast 25 maja 2014 r. odbyło się referendum, w wyniku którego blisko 70 proc. jego uczestników opowiedziało się przeciwko organizacji.

- Gmina Miejska Kraków prawidłowo i rzetelnie udokumentowała wydatki w kwocie ponad 8,2 mln zł, które poniesiono na proces organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 r. NIK zauważa jednak, że środki publiczne zostały wykorzystane nieefektywnie, odstąpiono bowiem od starań o organizację Igrzysk – podała Dominika Tarczyńska, rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli.


W publikacji izby czytamy, że "Minister Sportu i Turystyki zdecydował się na zawarcie umowy z Krakowem na dofinansowanie organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich pomimo faktu, że samorząd Krakowa nie posiadał wystarczającej wiedzy o stopniu poparcia opinii publicznej dla realizacji Igrzysk. Minister nie zminimalizował ryzyka wystąpienia negatywnych dla Skarbu Państwa konsekwencji referendum lokalnego, dotyczącego poparcia dla organizacji Igrzysk w 2022 r. W ocenie NIK, na etapie opracowywania projektu umowy z Krakowem, Ministerstwo Sportu i Turystyki powinno było uregulować kwestie związane z ewentualnym negatywnym wynikiem referendum, a finansowanie organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich powinno nastąpić dopiero po wyrażeniu woli organizowania Igrzysk przez większość mieszkańców".


- W związku z wynikami kontroli Najwyższa Izba Kontroli wnosi o rozważenie przyjęcia przez Ministra Sportu i Turystyki reguły postępowania uzależniającej przyznanie dotacji celowej na dofinansowanie zadań związanych z organizacją igrzysk olimpijskich od rozstrzygającego wyniku referendum lokalnego wyrażającego zgodę na organizację igrzysk – podaje Tarczyńska.

opr.eł
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama