Zatrzymani bandyci

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Krakowscy policjanci błyskawicznie ustalili i zatrzymali trzech bandytów, którzy napadli na dwoje młodych ludzi. Okazało się, że jednym z podejrzanych, jest sprawcą seryjnych napadów na delikatesy

Sprawcy pobili i okradli napadniętego, a następnie podszywając się pod policjantów przeszukali i okradli jego mieszkanie. Kobieta zmuszona do obecności podczas najazdu na mieszkanie znajomego, została następnie zgwałcona.

20 lutego, około godz. 3 nad ranem, do idących jedną z ulic w centrum Krakowa dwojga znajomych podeszło trzech mężczyzn, którzy w sposób nachalny zaczęli proponować kupno narkotyków. Na odmowę kupna środków odurzających mężczyźni zareagowali wybuchem agresji. Dwóch sprawców zaciągnęło siłą 19-letniego chłopaka za róg ulicy i tam dotkliwie go pobili i skopali. Leżącemu, ukradli kluczyki do samochodu, 40 złotych i dokumenty.

Dysponując jego legitymacją szkolną z adresem zameldowania postanowili sprawdzić co jeszcze cennego ma w mieszkaniu. Liczyli także, że koło domu stoi zaparkowany samochód, od którego mieli już kluczyki. Sprawcy, nie interesując się już więcej pokrzywdzonym zmusili jego 19-letnią koleżankę, aby wsiadła z nimi do taksówki i pojechali pod adres z legitymacji.

W mieszkaniu na Krowodrzy była 73-letnia babcia chłopaka. Kobieta bez oporów wpuściła do środka dwóch sprawców, bo przedstawili się za policjantów prowadzących sprawę jej wnuka, który został zatrzymany za narkotyki. Mężczyźni oddali starszej pani legitymację szkolną, ale zakomunikowali że muszą przeszukać mieszkanie. Podczas tych „czynności” ukradli laptopa (wartego 2 tys. złotych ) oraz kartę bankomatową wraz z kodem. Wypytywali także o samochód wnuka, ale okazało się, że VW Golfa nie ma w Krakowie więc opuścili mieszkanie. Jak ustalili policjanci sprawcy usiłowali tej nocy parokrotnie dokonać wypłat z bankomatu skradzioną kartą , ale z uwagi na brak środków na koncie to im się nie udało. Na sam koniec,19-latka, która od samego początku była zmuszana siłą do asystowania we wszystkich czynnościach sprawców stała się ofiarą seksualnej napaści. Na ranem, zgwałcona i okradziona dziewczyna została puszczona wolno.

Policjanci IV komisariatu Policji w Krakowie na terenie działania którego doszło do tych przestępstw natychmiast przystąpili do działań. Tego samego dnia (20.02.) w wyniku intensywnej pracy wykrywczej, kryminalni ustalili i zatrzymali pierwszego ze sprawców, 22-letniego mieszkańca Krowodrzy. Dzień później, policjanci zatrzymali kolejnego podejrzewanego - 21-letniego mieszkańca Bronowic. Policjanci ustalili także personalia trzeciego ze sprawców, 25-latka, który został zatrzymany w dniu 21 lutego br do innej sprawy tj. serii napadów na sklepy sieci sklepów spożywczych miesiącu styczniu i lutym br w Krakowie (pisaliśmy już o tym: http://malopolska.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/napadal-na-sklepy-z-nozem-lub-srubokretem)

22–latek usłyszał zarzuty: rozboju, usiłowania kradzieży z włamaniem, kradzieży, a także pozbawienia człowieka wolności oraz podszywania się pod policjanta. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

21-latek usłyszał zarzuty: rozboju, pozbawienia człowieka wolności, oraz usiłowania zgwałcenia. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

25-latek usłyszał zarzuty: rozboju, pozbawienia człowieka wolności, podszywania się pod policjanta, kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz zgwałcenia. Ponadto był on poszukiwany na podstawie zarządzenia Sądu w celu doprowadzenia do ZK celem odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności.

Decyzją Sądu wszyscy mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.

opr.s/

źródło: Małopolska komenda Policji

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama