"... Sceny buntu" Teatr Łażnia Nowa

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Samospalenie jako obywatelski sprzeciw i kręcenie porno dla ratowania przyrody. Co łączy te formy buntu? Odpowiedź mamy znaleźć w sztuce Marcina Libera, realizowanej z udziałem byłych aktorów Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Skromny księgowy protestujący przeciw interwencji wojsk Układu Warszawskiego oraz hippisowska komuna wykorzystująca idee wolnej miłości dla ratowania amazońskiej dżungli. Radykalne formy buntu, które dzieli kilka dekad i które sporo mówią o przemianach cywilizacyjnych.

Z jednej strony jednostkowy akt samospalenia, z drugiej - kręcenie filmów porno. Poświęcenie własnego życia kontra poszukiwanie własnej utopii na marginesach systemu. Polityka vs obyczajowość. Bunt niejedno ma imię, ale czy tylko statecznieje? Tą kwestię zamierza poruszyć w swoim najnowszym spektaklu Marcin Liber.

Twórca mający na koncie co najmniej kilka mocnych realizacji (m.in. "Aleksandra", "Na Boga"). Na scenie nowohuckiej Łaźni Nowej Marcin Liber wyreżyserował spektakl o buncie, w którym obsadził czwórkę aktorów zwolnionych z Polskiego (Annę Ilczuk, Martę Ziębę, Andrzeja Kłaka i Michała Opalińskiego), wciąż tam pracującą Katarzynę Strączek i związanego z legnickim Teatrem Modrzejewskiej Rafała Cielucha.

Do innej sfery kontestacji odwołuje się natomiast współpraca, jaką reżyser nawiązał z formacją RSS Boys. Produkujący elektroniczną muzykę duet działa zupełnie anonimowo i "poza systemem". Określając swe dokonania mianem "post-everything" oraz ograniczając kontakt ze słuchaczami do manifestów publikowanych w internecie. Udział RSS Boys w spektaklu zapowiada się więc na spore wydarzenie. Tym bardziej, iż duet wykonuje muzykę na żywo.

Premiera spektaklu odbyła się 25 marca na Scenie Dużej Łaźni Nowej w Krakowie. Kolejne spektakle 7, 8, 9 kwietnia. Uwaga - spektakl tylko dla widzów dorosłych.

Tomasz Cichocki i materialy prasowe Teatru Łażnia Nowa
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama