Kolejne pojazdy trafiły do strażaków z Małopolski

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Siedem wozów strażackich trafiło dziś do ochotniczych straży pożarnych z Sądecczyzny. Kluczyki trafiły do przedstawicieli gmin: Biecz, Dobra, Grybów, Laskowa, Limanowa, Stary Sącz i Uście Gorlickie. Nowe samochody zapewnią wsparcie strażakom-ochotnikom, a mieszkańcom regionu – bezpieczeństwo. Ich zakup był możliwy dzięki projektowi „Bezpieczna Małopolska – samochody strażackie”, w ramach którego do jednostek OSP trafią łącznie 34 nowe pojazdy.

Dofinansowanie na ten cel pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 i wyniosło w sumie 11 mln zł. Resztę dołożyły gminy.

Przekazane dziś przez Leszka Zegzdę, przewodniczącą Urszulę Nowogórską oraz radnego Stanisława Pasonia w Starym Sączu wozy to kolejna partia aut, które mają trafić do OSP. Pierwsze 11 samochodów oddano do użytku 28 kwietnia w Niepołomicach. Kolejne odbiory wozów strażackich zaplanowano w Gromniku, Andrychowie i Zembrzycach. Wszystkie 34 samochody jeszcze przed rozpoczęciem wakacji trafią do jednostek.

- Samorząd województwa rozumie ogromną potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom regionu, a dziś dokłada swoją cegiełkę do tego wielkiego dzieła. Druhowie-ochotnicy wraz ze strażakami państwowych straży pożarnych i innymi służbami mundurowymi stanowią filar bezpieczeństwa nas wszystkich. Ich służba dla ratowania zdrowia i życia ludzkiego warta jest podziękowania, którego formą są te samochody. Niech pomagają wam one w wykonywaniu waszej szczególnej misji, nie ma bowiem większej wartości nad ratowanie życia – mówiła Urszula Nowogórska, przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Nowe pojazdy trafią do tych OSP, które najbardziej ich potrzebują. Rozdzielając środki w ramach projektu komisja konkursowa brała pod uwagę m.in. średnią liczbę interwencji w latach 2012-2014, liczbę ratowników z odpowiednimi uprawnieniami, posiadany sprzęt, a także dotychczas otrzymaną pomoc.

Czym charakteryzują się przekazane dziś auta? W kabinie każdego z zakupionych wozów mieści się 6 strażaków. Jest on wyposażony w niezbędny sprzęt, m.in. autopompę, maszt z oświetleniem LED, wyciągarkę o sile 8 ton, a także zestaw do łączności radiowej. Każdy z samochodów może jednorazowo przewieźć ok. 3000 litrów wody i 300 litrów środka pianotwórczego do gaszenia pożarów. Napęd 4x4 umożliwia dotarcie do najbardziej niedostępnych terenów. Co niezwykle ważne – samochody są także przyjazne dla środowiska, gdyż silniki spełniają bardzo wysokie normy czystości spalin.

Wartość jednego pojazdu, którego producentem jest firma „BOCAR”, to ponad 680 tys. zł.

Dodatkowo – w ramach projektu - każda z OSP otrzyma detektor wielogazowy, który umożliwi szybką reakcję w przypadku niebezpieczeństwa związanego z zatruciem czadem czy wybuchem gazu.

opr.s/

źródło: UMWM

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama