Zatorski karp zagrożony – jest rezolucja do premier

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Podczas sejmiku radni wojewódzcy przyjęli rezolucję w sprawie wsparcia apelu rybaków śródlądowych. Sprzeciwiają się oni przeniesieniu środków finansowych na rzecz rybaków morskich.

Jak podaje biuro prasowe urzędu marszałkowskiego, środki te były przeznaczone na rekompensaty wodno-środowiskowe, dzięki którym możliwa jest ekologiczna hodowla, chociażby na ustanowionych w Małopolsce obszarach Natura 2000 Doliny Dolnej Skawy oraz Dolnej Soły, które obejmują m.in. stawy rybne w okolicach Zatora, Podolsza czy Grojca.

"Małopolska jest regionem o bogatych tradycjach, również kulinarnych, czego efektem jest m.in. wpisanie na listę produktów tradycyjnych karpia zatorskiego. Zaprzestanie przyznawania pomocy dla hodowców może przyczynić się do zaniku tego bogatego dziedzictwa oraz sprawi, że na Wigilijnym stole zabraknie polskiego karpia” - czytamy w rezolucji.

Apel trafi do władz państwowych, m.in. do premier Beaty Szydło, ministra gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka, ministra środowiska Jana Szyszki, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztofa Jurgiela, a także do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Senatu RP oraz Komisji Środowiska Senatu RP.



opr.eł
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama