W Muzeum Armii Krajowej można zobaczyć pamiątki po kurierze AK Zbigniewie Rysiu ps. "Fantom" (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

KRAKÓW. Podczas konferencji zorganizowanej w Muzeum Armii Krajowej, dr hab. Olgierd Grott omówił założenia Pocztu Żołnierzy AK - całościowej bazy danych, która powstawać będzie we współpracy ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej oraz Instytutem Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przedstawiony został projekt „Historia wpada w ucho", a także po raz pierwszy zaprezentowano pamiątki po kurierze AK - Zbigniewie Rysiu, który uczestniczył w odbiciu Jana Karskiego ze szpitala w Nowym Sączu 28 lipca 1940 roku.

W przeddzień 77. rocznicy tego wydarzenia z udziałem Rodziny Rysiów na wystawie stałej odsłonięto gablotę z eksponatami.

W czasie wojny Zbigniew Ryś "Fantom" 108 razy pokonał trasę Warszawa-Budapeszt. Przerzucał dokumenty, ludzi i pieniądze. 28 lipca 1940 r. uczestniczył w odbiciu Jana Karskiego ze szpitala w Nowym Sączu. Rodzina kuriera zdecydowała się przekazać Muzeum AK pamiątki, które trafiły już na wystawę stałą. Są wśród: fałszywy paszport z 1944 roku, legitymacja w języku węgierskim wystawiona na nazwisko Klovacs Mihaly oraz prawo jazdy. Z dokumentów tych Zbigniew Ryś korzystał w pracy kurierskiej.

W gablocie umieszczono też odznaczenia, m.in. miniaturę srebrnego Krzyża Virtuti Militari V klasy, Krzyż Walecznych, Krzyż Partyzancki oraz przedmioty osobiste: dysk lekkoatletyczny, budzik z dedykacją, ryngraf z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem i modlitewnik.

Zbigniew Ryś urodził się w Dzikowie pod Tarnobrzegiem 1 stycznia 1914 roku. Po 1920 r. zamieszkał w Nowym Sączu, tam uczęszczał do szkół. Należał do harcerstwa, a jego pasją był sport. Po maturze w 1933 r. wstąpił jako ochotnik do wojska. Służył w 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie i w 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu.

Podczas powodzi stulecia w 1934 r. uratował w Nowym Sączu około 60 osób. Otrzymał za to "Medal za Ratowanie Ginących". W latach 1934-36 studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Naukę przerwał ze względu na problemy finansowe. Wstąpił do Straży Granicznej. W latach 1937-39 służył w placówkach straży granicznej w Bieszczadach.

Uczestniczył w wojnie obronnej 1939 r. Został wzięty do niewoli najpierw przez Sowietów, potem przez Niemców. Uciekł z obu niewoli i powrócił do Nowego Sącza. Na przełomie 1939/40 r. spontanicznie wspierał osoby przedzierające się na Węgry. Od wiosny 1940 r. w konspiracji ZWZ organizował kurierską sieć łączności.

28 lipca 1940 r. uczestniczył w akcji "S" - odbicia z nowosądeckiego szpitala Jana Karskiego. Rok później gestapo dowiedziało się, że w szpitalu była tego dnia przebrana za pielęgniarkę siostra Zbigniewa - Zofia Ryś, która za pomoc w organizacji ucieczki Karskiego trafiła do obozu w Ravensbruck.

Inni uczestnicy akcji "S": Tadeusz Szafran, Stanisław Suski i niewinny Teodor Słowikowski, brat Jana Słowikowskiego zostali rozstrzelani wraz z innymi przedstawicielami sądeckiej elity w sierpniu 1941 r. w Biegonicach. W obozie Auschwitz zginęli Józef Jenet i Karol Głód.

Zbigniew Ryś ukrywał się, wyznaczono za niego wysoką nagrodę. Latem 1941 r. rozpoczął działalność kurierską. Był twórcą przejść sztafetowych, wytyczył wiele nowych tras kurierskich, głównie na szlaku Spisz-Budapeszt. W 1942 r. przydzielony został do budapesztańskiej Bazy "Romek", a w 1944 r. został szefem jej komórki łączności. Po zajęciu Węgier przez Niemców w marcu 1944 r. nie przerwał działalności. Po rozwiązaniu AK zakończył udział w konspiracji. Do Polski wrócił na stałe wiosną 1945 r. W październiku 1945 r. został studentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Naukę przerwał w listopadzie 1945 r. na skutek przypadkowego aresztowania w Krakowie. Przez osiem miesięcy przebywał w areszcie śledczym przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Zwolniony został 1 czerwca 1946 r. wskutek rozmów prowadzonych przez Emilię Malessę "Marcysię" z płk. Różańskim.

Studia we Wrocławiu ukończył w 1949 r. Starania o aplikację adwokacką zostały odrzucone przez Radę Adwokacką we Wrocławiu w 1952 r. Decyzja ta została cofnięta dopiero w 1958 r. przez Ministra Sprawiedliwości. Był radcą prawnym, a od 1959 r. adwokatem. Zmarł w 1990 r. został pochowany na cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu

Tomasz Cichocki i materiały prasowe Muzeum Armii Krajowej w Krakowie
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama