Budowa portu lotniczego obsługującego ruch pasażerski - tematem środowego spotkania władz Nowego Targu z Prezesem Aeroklubu Polski

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

NOWY TARG. Kilka tygodni temu pojawiły się informacje o tym, że władze Nowego Targu i Zakopanego chcą utworzyć spółkę, która uruchomi na nowotarskim lotnisku port lotniczy obsługujący ruch pasażerski. We środę w tej sprawie samorządowcy spotkają się z prezesem Aeroklubu Polskiego.

W publicznych wypowiedziach burmistrz Marek Fryźlewicz podkreślał, że dzięki uprawomocnieniu się miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego teren ten stał się atrakcyjny dla "zainteresowanych inwestowaniem w port lotniczy". Do władz nowotarskich zgłaszały się firmy chętne, by przyczynić się do jego rozbudowy. Propozycje były - mniej lub bardziej wiarygodne. Nic z tych zapowiedzi jednak nie wyszło.

Urząd Miasta poinformował, że obecnie trwają analizy prawne dotyczące powołania spółki, która miałaby uruchomić na nowotarskim lotnisku port lotniczy. W planach jest także udział obu powiatów oraz Urzędu Marszałkowskiego.

Rada Miasta o tych planach nie została powiadomiona. A powinna - zważywszy, że to radni zdecydują czy samorząd do spółki przystąpi. Na jakiej podstawie działa więc burmistrz?

- Burmistrz Nowego Targu prowadząc rozmowy z burmistrzem Zakopanego w sprawie przyszłości lotniska nowotarskiego, a w szczególności utworzenia lotniska obsługującego mały ruch osobowy, działał w ramach własnych kompetencji i obowiązków - wyjaśnia Andrzej Zając. Naczelnik Wydziału Organizacyjnego nowotarskiego Urzędu Miasta dodaje, że jeśli chodzi o obowiązek dbania o rozwój miasta, "burmistrz winien podejmować w tym względzie wszelkie prawem dopuszczane działania, w tym rozmowy intencyjne oraz wszelkie przedsięwzięcia temu służące". Uspokaja, że z dotychczasowych rozmów nie wynikają wprost dla gminy żadne konkretne skutki prawne, czy finansowe.

- Rozmowy mają charakter sondażowy i mają na celu poznanie wzajemnych stanowisk w przedmiotowej sprawie. Powyższe działania w żaden sposób nie naruszają kompetencji Rady Miasta, do której zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie gminnym należy "podejmowanie uchwał w sprawach majątkowych gminy, przekraczających zakres zwykłego zarządu, dotyczących tworzenia i przystępowania do spółek i spółdzielni oraz rozwiązywania i występowania z nich, określania zasad wnoszenia, cofania i zbywania udziałów i akcji przez wójta"... - cytuje naczelnik i dodaje, że w stosownym czasie, burmistrz wystąpi do Rady Miasta z projektem uchwały w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie spółki.

Rozwój lotniska oznacza spore nakłady inwestycyjne. Co miałoby być aportem miasta do spółki - nie wiadomo. O tym zdecydować może Rada Miasta.

Nie wiadomo też na razie jaką rolę odegra w tym przedsięwzięciu Zakopane. Pytania zadaliśmy kilkanaście dni temu i wciąż czekamy na odpowiedź.

O planach utworzenia spółki niewiele może powiedzieć prezes Aeroklubu Nowy Targ. - Nikt z nami nie rozmawiał na ten temat - rozkłada ręce prezes Paweł Kos. Gdy pytał o to podczas posiedzenia jednej z komisji Rady Miasta - wiceburmistrz Eugeniusz Zajączkowski mówił, że to na razie tylko swego rodzaju "przymiarki do tematu" i na razie nie ma nic konkretnego do zakomunikowania.

Okazuje się, że owe "przymiarki" zaczynają wyglądać coraz poważniej, a władze miasta rozmawiają na temat inwestycji nie z lokalnym Aeroklubem, lecz z zarządzającym lotniskiem Aeroklubem Polski. - Partnerem do rozmów na temat przyszłości lotniska nowotarskiego, a w szczególności utworzenia przedmiotowej spółki jest Aeroklub Polski - przyznaje Andrzej Zając. - Burmistrz Nowego Targu prowadzi od kilku lat korespondencję z Aeroklubem Polskim, w której poruszono kwestię konieczności modernizacji lotniska, która umożliwi przewozy pasażerskie. Obecnie, po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego muszą być podjęte strategiczne decyzje w sprawie tej niezwykle ważnej dla całego regionu inwestycji - podsumowuje naczelnik Zając.

Sabina Palka

zdj. Michał Adamowski Podhale24
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama