Marta Kaczyńska o wystawie poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu: to świadectwo tego, jakim był człowiekiem

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

KOŚCIELISKO. W Domu Ludowym otwarta została wystawa zatytułowana "Byłem posłem tej Ziemi", ukazująca działalność Lecha Kaczyńskiego jako parlamentarzysty reprezentującego okręg podhalańsko-nowosądecki w latach 1991-93". Jak powiedziała obecna na wernisaży Marta Kaczyńska - Ta wystawa to świadectwo tego, jakim tata był człowiekiem i jaką prowadził działalność publiczną.

- Minęło 20 lat od czasów kiedy pan prezydent Lech Kaczyński był posłem tego okręgu. To były przedziwne i trudne czasy - mówiła Anna Paluch.

Posłanka jest pomysłodawczynią ekspozycji, na której chronologicznie ułożono zdjęcia i wycinki z prasy. - Te zdjęcia mają wartość archiwalną, bo przybliżają nie tylko sposoby uprawiania polityki, ale i rzeczywistość Polski z roku 91, trochę przaśną i mało widowiskową, ale ciekawą i dla nas, i dla ludzi młodych. To były czasy, kiedy Lech Kaczyński odwiedził wszystkie niemal miejscowości na Podhalu - przypomniała.

Na początku lat 90. ówczesny prezes NIK mieszkał w Sopocie, pracował w Warszawie, a okręg wyborczy miał tutaj. - Był tu raz w miesiącu, odbył 300 spotkań, jego biuro poselskie udzieliło 600 porad prawnych - wymieniała Anna Paluch.

- Pamiętam te czasy, gdy zdarzało mi się tu z tatą niejednokrotnie przyjechać. Zatrzymywaliśmy się wtedy w Krynicy. Pamiętam tę atmosferę tutaj, jak tata był zaprzyjaźniony z wieloma ludźmi z tej części Polski, jak dobrze się tu czuł - wspominała Marta Kaczyńska.

Na pytanie jak ona chciałaby upamiętnić swojego ojca - odpowiedziała: "powinien funkcjonować jako prawdziwy mąż stanu patriota, człowiek uczciwy, dobry, działający w interesie naszego kraju. Człowiek, na którego nie było haków, zdeterminowany, by działać w interesie kraju, nas, wszystkich obywateli. A w jaki sposób można to zrobić? Myślę, że za jakiś czas powstanie duża publikacja, biografia mojego ojca. To z pewnością będzie miarodajne i uczciwe źródło informacji na temat jego życia i dorobku. Chciałbym, by powstał film o moich rodzicach. Byłabym niezmiernie szczęśliwa, gdyby w stolicy znalazło się miejsca na pomnik upamiętniający moich rodziców, a także pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej. Ale jak widać dotychczas nie było to możliwe i sądzę, że za władzy Platformy Obywatelskiej raczej nie ma się co tego spodziewać. Ale żadna władza nie jest wieczna. Mam nadzieję, że się to zmieni i doczekamy się takiego pomnika upamiętniającego prezydenta nie tylko Polski ale i stolicy." (źródło: Radio Alex)

Wystawa jest pomysłem posłanki Anny Paluch - tytuł pochodzi z wypowiedzi prezydenta Kaczyńskiego z 9 listopada 2009 r, kiedy to na Zjeździe Podhalan powiedział: "krótko bo krótko - tak się złożyło - ale byłem posłem tej ziemi przez dwa lata".

Na wernisażu obecni byli lokalni parlamentarzyści - Barbara Bartuś, Stanisław Kogut, a także Anna Fotyga, Elżbieta Kruk oraz dawni współpracownicy śp. prezydenta - Maciej Łopiński, szef gabinetu i Andrzej Duda podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

Wystawę w Kościelisku można oglądać przez ponad tydzień, potem jak zapowiada posłanka Paluch - ekspozycja prezentowana będzie w różnych miejscach Podhala, Spisza i Orawy.

Na zdj. Marta Kaczyńska i przewodniczący Rady Miasta Zakopane Jerzy Zacharko

Zdj. Regina Watycha

s/

źródło: Radio Alex

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama