Rządowym programem ochrony przeciwpowodziowej dorzecza górnej Wisły

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Województwa: małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie i śląskie będą objęte kompleksową ochroną przeciwpowodziową. Ustalono harmonogram prac nad „Rządowym programem ochrony przeciwpowodziowej dorzecza górnej Wisły”. Do końca tego roku powstanie raport oddziaływania inwestycji na środowisko.

Program zakłada utworzenie trzech elementów ochrony: bezpośredniej ochrony, ograniczenia zagrożenia powodziowego, systemu informacji oraz szybkiego powiadamiania (elektroniczne mapy oraz automatyczne czujniki poziomu wody).

Program przewiduje m.in. umocnienie wałów, budowę polderów i zbiorników retencyjnych, przepompowni.

Koszty wdrożenia programu oszacowano na ponad 12 mld złotych. Pieniądze te będą pochodzić zarówno z budżetu państwa i samorządów, jak i ze środków unijnych. Może też zostać zastosowany mechanizm partnerstwa publiczno-prywatnego. Program zakłada, że infrastruktura przeciwpowodziowa może zostać wykorzystana również do innych celów, np. rekreacyjnych czy też do wytwarzania energii elektrycznej.

Program dla dorzecza górnej Wisły jest programem wieloletnim, jego uruchomienie wymaga więc podjęcia przez Sejm ustawy. Zanim do tego dojdzie niezbędny jest raport oddziaływania na środowisko oraz tzw. „mapa drogowa”, która ściśle określi poszczególne etapy programu.

Raport oddziaływania na środowisko będzie gotowy już do końca tego roku. Aby program mógł ruszyć jak najszybciej, równolegle rozpoczną się prace projektowe nad najważniejszymi inwestycjami, które zostaną wytypowane w każdym województwie.

W Małopolsce bardzo ważne będzie podwyższenie wałów wiślanych, które w naszym województwie są niższe niż po stronie województwa świętokrzyskiego. Konieczna też będzie przebudowa wałów, która zapewni ich większą szczelność. - Wśród najważniejszych inwestycji będziemy brać pod uwagę ochronę nizinnego powiatu dąbrowskiego, który tak bardzo ucierpiał w tym roku, a także nowe rozwiązania hydrotechniczne w rejonie Oświęcimia - podkreśla wojewoda. - Pod uwagę należy wziąć także inwestycje, które będą chronić Kraków, po pierwsze, jako dużą aglomerację i wielkie skupisko ludności, a po drugie jako miejsce o ogromnej wartości historycznej. Wojewoda zaznaczył także, że istotnym elementem ochrony przeciwpowodziowej w Małopolsce jest zbiornik Świnna Poręba. Dokończenie budowy zbiornika to kwestia priorytetowa.

- W Małopolsce powódź nie zdarza się co jakiś czas. W Małopolsce powódź to zjawisko niemal coroczne - mówi Jerzy Miller, wojewoda małopolski. - Dlatego zamiast każdego roku wydawać pieniądze na odbudowę po powodziach, trzeba zacząć klęskom zapobiegać. Oczywiście, w górskich rejonach nie da się całkowicie uniknąć podtopień, ale dzięki programowi straty w skali całego województwa będą znacznie ograniczone.

169 spośród 182 małopolskich gmin było przynajmniej raz dotkniętych klęską żywiołową (przede wszystkim były to powodzie i podtopienia). Od roku 1997 do dziś Małopolska poniosła straty oszacowane na 2 mld. 887 mln. 65 tys. 242 zł. Na odbudowę infrastruktury komunalnej po zniszczeniach powodziowych przekazano w sumie, łącznie z programem "Osłona przeciwosuwiskowa" 1 202 653 745 zł.

źródło: Urząd Wojewódzki w Krakowie

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama