Nowotarskie obchody rocznicy Mordu Katyńskiego i Tragedii Smoleńskiej (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

NOWY TARG. - Spotkaliśmy się dziś, żeby upamiętnić dwie rocznice. Bo te dwa wydarzenia; Mord Katyński i Tragedia Smoleńska zbiegają się w historii naszego kraju w jednym miesiącu, w kwietniu. W ubiegłym roku była nas kameralna garsteczka, w tym roku to liczniejsze grono - za co wam dziękuję. Wasza obecność jest dowodem, że pamięć nie zaginie - mówił do zgromadzonych na Rynku Adam Błaszczyk.

Organizatorami dzisiejszych obchodów 78. rocznicy Mordu Katyńskiego i 8. rocznicy Tragedii Smoleńskiej jest Nowotarska Grupa Mieszkańców "Pamięć" i PGRH "Błyskawica". Na płycie Rynku zebrali się uczniowie kilku podhalańskich szkół. Członkowie Podhalańskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznych "Błyskawica" przypomnieli kilka wierszy poświęconych ofiarom Mordu Katyńskiego. Przywołano słowa Zbigniewa Herberta, Kazimiery Iłłakowiczówny, czy Feliksa Konarskiego. Odśpiewano hymn narodowy, a nauczyciel historii Adam Błaszczyk przypomniał krótko zarys historii od roku 1939 do końca PRL.

Mówił o 15 tysiącach oficerów i ponad 7 tysiącach cywili, którzy zginęli na Kresach w 39 roku z rozkazu Stalina. - To byli jeńcy z obozu w Kozielsku, którzy zginęli w Katyniu, jeńcy ze Starobielska, którzy zginęli w Charkowie, jeńcy z Ostaszkowa, którzy zginęli w Twerze - wymieniał Adam Błaszczyk. Jak mówił utajnienie Mordu Katyńskiego było jednym z "filarów na którym budowano Polskę Ludową, bolszewicką". - Aktem odwagi były stawianie jako symbol pamięci Krzyże Katyńskie. Są takie w Nowym Targu dwa. Ale i tutaj jest takie miejsce pamięci. To tablica wmurowana w ścianę Ratusza, poświęcona bohaterom roku 20. Bohaterom wojny polsko-bolszewickiej. Dlatego tu także zapalimy dziś symboliczny znicz - dodał.

Potem uczestnicy Marszu Cieni przeszli na cmentarz komunalny pod Krzyż Katyński. Młodzi ludzi nieśli biało-czerwone chorągiewki i mieli na ramionach biało-czerwone opaski. Dziś wieczorem pod drugim Krzyżem Katyńskim obok kościoła św. Katarzyny także zapalony zostanie znicz. Wcześniej, o godzinie 18.00 odprawiona zostanie uroczysta Msza św.

Obecny na Rynku reżyser, Wojciech Jachymiak przypomniał o jutrzejszej premierze kinowej filmu dokumentalnego "Przyjaźń w cieniu Kremla. Dzisiaj Gruzja". Film ten (pierwszy z cyklu "Przyjaźń w cieniu Kremla") powstał we współpracy z Telewizją Polską S.A. i opowiada o roli śp. Lecha Kaczyńskiego w powstrzymaniu agresji rosyjskiej na Gruzję w roku 2008. Jego bezprecedensowa decyzja o organizacji pilnej misji dyplomatycznej prezydentów i premierów Europy Środkowo-Wschodniej do Tbilisi uratowała niepodległość Gruzji.

- Filmem chcemy również złożyć hołd śp. prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu za jego bezkompromisową postawę wobec prób zniewalania Europy i świata neoimperialną polityką Kremla.Film został wyprodukowany przez nowotarskie studio filmowe Uniwersytet Człowieka Ognik w koprodukcji z pierwszym kanałem Telewizji Polskiej - mówią autorzy filmu - Maciej Grabysa i Wojciech Jachymiak.

Wtorkowe spotkanie będzie okazją do nabycia książki podpisanej przez Sandrę - żonę Micheila Saakaszwili byłego prezydenta Gruzji.

Jutrzejsze uroczystości rozpoczną się rano, o godz. 8.41, po południu odprawiona zostanie Msza św. w kaplicy na Kowańcu z mini-sympozjum poświęconym tworzeniu Parafii MB Anielskiej w czasie Stanu Wojennego. Premiera filmu o 19.00 w MOK, potem spotkanie i dyskusja z udziałem autorów i bohaterów filmu moderowana przez Jadwigę Chmielewską (szczegóły w naszym dziale "co, gdzie, kiedy").

s/ zdj. Michał Adamowski

źródło: podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama