Tragiczny wypadek w Woli Filipowskiej

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

- Ze wstępnych informacji wynika, że 43-letni, pijany kierowca audi (miał ponad promil alkoholu we krwi) jadący w kierunku Trzebini, na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas i uderzył bokiem w VW golfem, po czym zderzył się czołowo z oplem corsą - mówi Anna Zbroja, z biura prasowego małopolskiej policji.

Kierowca i pasażerowie opla zginęli na miejscu. Sprawca tragicznego wypadku został ranny. Śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego został zabrany do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. 43-latek jest w stanie krytycznym.

Pasażerowie VW golfa również zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Według świadków tragedii audi jechało ponoć ponad 200 km/h, a rozpędzało się już od stacji benzynowej w Woli Filipowskiej w stronę Chrzanowa.

Kilka dni przed śmiertelnym wypadkiem w Woli Filipowskiej sprawca tragedii targnął się na własne życie. Mężczyzna został odratowany przez miejscowych strażaków.

opr. ab

źródło: krakow.naszemiasto.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama