Policjanci jak alergolodzy, uratowali dziecko!

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Dziewczynka z Krakowa przeżyła dzięki szybkiej reakcji tamtejszych stróżów prawa. Udzielili jej pomocy po tym, jak doznała silnej reakcji alergicznej.

Podczas obchodu ulic osiedla Widok w Krakowie, policjanci zauważyli siedzącą na chodniku nastolatkę, która wzbudziła ich zainteresowanie nietypowym zachowaniem. Dzielnicowi podeszli do dziecka pytając czy coś się stało.

- Podczas rozmowy ustalili, że trzynastolatka chwilę wcześniej zjadła kanapkę z pastą zawierającą orzechy, na które to jest uczulona - relacjonuje st. asp. Barbara Szczerba, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Zaraz po zjedzeniu dziewczynka poczuła się źle, posiłek spowodował silną reakcję uczuleniową polegającą na gwałtownym zaburzeniu oddychania oraz ogólnym osłabieniu organizmu.


Funkcjonariusze natychmiast udzielili jej pierwszej pomocy, powiadomili rodzinę, a także załogę pogotowia.

- Dzięki szybkiej reakcji policjantów oraz ich zaangażowaniu poszkodowana, w stanie przytomnym, w obecności członka rodziny przewieziona została do szpitala. Jej zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo - dodała policjantka.


opr. eł
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama