Centrum Teleopieki w Suchej Beskidzkiej: tu jest "serce" Tele-Anioła (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

13 ratowników, dyżury 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, każdego dnia nawet 100 konsultacji telefonicznych, dotychczas już ponad 350 osób starszych i niesamodzielnych objętych wsparciem, które noszą opaski życia oraz kolejnych 1200 czekających na włączenie do projektu – to tylko kilka liczb pokazujących skalę pracy Centrum Teleopieki w Suchej Beskidzkiej, czyli „w sercu” Tele-Anioła. A to dopiero początek, bo do 2020 r. pod jego skrzydła ma trafić 10 tys. potrzebujących wsparcia Małopolan.

Małopolski Tele-Anioł to pionierskie w skali naszego kraju rozwiązanie i największy projekt otaczający teleopieką osoby starsze, samotne i niesamodzielne. Województwo Małopolskie realizuje go wspólnie z Caritas Diecezji Kieleckiej i Stowarzyszeniem Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego z Suchej Beskidzkiej. Całkowity koszt projektu to ponad 38 mln zł, z czego blisko 32,5 mln zł stanowią środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.

- Małopolski Tele-Anioł okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Zainteresowanie projektem jest bardzo duże, z czego ogromnie się cieszymy. Myślę, że mieszkańców przekonała prostota tego systemu. Osoba objęta opieką Tele-Anioła otrzymuje bardzo łatwą w obsłudze opaskę. Za pomocą jednego przycisku SOS może skontaktować się z Centrum Teleopieki, a tu czekają wykwalifikowani ratownicy medyczni i teleasystenci gotowi pomóc w każdej chwili - mówi marszałek Jacek Krupa.

Centrum Teleopieki Tele-Anioła działa od 1 maja br. Dziesięć dni później objęto wsparciem pierwszego uczestnika projektu. Po zaledwie trzech miesiącach osób, które mogą liczyć na całodobową opiekę ratowników i teleasystentów jest już 350. Kolejnych 1200 czeka na swoje opaski życia.

- Uczestnicy projektu, którzy już zdecydowali się trafić pod skrzydła Tele-Anioła, mają od 19 do 98 lat. To pokazuje, że wbrew pozorom nie tylko seniorzy oczekiwali takiego rozwiązania. Sam często spotykam się z pozytywnymi opiniami podopiecznych Tele-Anioła. Doceniają to, że w końcu ktoś zaoferował im realne wsparcie. Z opaską na ręce czują się bezpieczni. Dlatego wszystkich, którzy jeszcze wahają się, czy dołączyć do grona uczestników, gorąco do tego zachęcam. Rekrutacja jest ciągle otwarta - przekonuje wicemarszałek Wojciech Kozak, który w zarządzie województwa odpowiada m.in. za politykę zdrowotną i sprawy seniorów. I przypomina, że aplikować można do 31 października lub do wyczerpania miejsc.

Wśród podopiecznych Tele-Anioła najwięcej osób zmaga się z: nadciśnieniem, miażdżycą, cukrzycą, zwyrodnieniem stawów kończyn dolnych oraz kręgosłupa. Nad ich bezpieczeństwem czuwa 13 ratowników medycznych, którzy pełnią dyżur przez całą dobę. To oni odpowiadają na wezwania wysyłane za pomocą przycisku SOS na opasce bezpieczeństwa.

- Ratownicy udzielają wskazówek przez telefon. Z reguły takie wsparcie wystarcza, bowiem średnio na ok. 100 telefonów dziennie, w jednej sytuacji wzywamy karetkę pogotowia do osoby potrzebującej. Ale niejednokrotnie wspieramy też w innym zakresie. Umawiamy wizyty lekarzy rodzinnych lub nocnej czy świątecznej opieki lekarskiej. To pokazuje, że nasi podopieczni nam ufają, dla wielu z nich jesteśmy kimś, kto zastępuje bliską osobę - opowiada o codziennej pracy w Centrum Piotr Bodzek, prezes Stowarzyszenia Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego.

O swoich właścicieli „dbają” też same opaski. Dzięki specjalnym aplikacjom wykonują one pomiary tętna. Dzięki temu ratownicy na bieżąco kontrolują stan danej osoby i - w razie potrzeby – mogą wystarczająco wcześnie interweniować lub wezwać karetkę. Za pomocą specjalnych sensorów rejestrowane są też upadki uczestników. W każdej chwili ratownik może więc zadzwonić i upewnić się, czy nie stało się nic groźnego.

Oprócz ratowników medycznych w Centrum Teleopieki pracuje też 10 teleasystentek i psycholog. Oni z kolei udzielają wsparcia w zakresie pomocy społecznej, informują o formach aktywizacji społeczno-ruchowej i kulturalnej w najbliższej okolicy, a także - w razie potrzeby – służą rozmową na codzienne tematy. Z takiego wsparcia można korzystać od poniedziałku do piątku przez 12 godzin dziennie. Zespół Centrum uzupełniają osoby czuwające nad prawidłowym działaniem opasek życia oraz specjaliści w terenie, którzy spotykają się z nowymi podopiecznymi i uczą posługiwania się opaską.

Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.malopolska.pl/teleaniol.

opr. s/ zdj. UMWM
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama