Tragiczny finał wypadku: 18-latka zmarła w szpitalu

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Niestety, nie żyje 18-letnia mieszkanka gminy Jabłonka, która przed południem miała wypadek na przejeździe kolejowym w Szaflarach. Doszło do niego w trakcie egzaminu na prawo jazdy.

Jak informuje asp. szt. Mariusz Wójcik z nowotarskiej policji, podczas przejazdu przez przejazd kolejowy samochód, w którym była 18-letnia kursantka i egzaminator, zgasł. Jest to przejazd niestrzeżony, bez sygnalizacji świetlnej i szlabanów. Ani kursantka, ani egzaminator nie wiedzieli, że nadjeżdża pociąg. Gdy ten nagle im się ukazał, próbowali wysiąść z samochodu. Udało się to egzaminatorowi, a młoda dziewczyna została w środku. Po uderzeniu, pociąg pchał przed sobą auto przed kilkadziesiąt metrów. 18-latka została zakleszczona w środku. Strażacy musieli rozcinać samochód, żeby ją wydobyć.

Młoda kobieta została zabrana do szpitala w Nowym Targu. Niestety, mimo wysiłków lekarzy zmarła wskutek odniesionych obrażeń.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi nowotarska policja. Nadzór nad nim objęła prokuratura.

r/ zdj. M. Adamowski

źródło: podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama