Do 14 października trwa nabór wniosków o dopłaty z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Jeszcze do 14 października trwa nabór wniosków o dopłaty z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa do remontów planowanych na przyszły rok, a także maksymalnie trzyletnich, które trwałyby do 2021 roku.

Tak jak rok temu można starać się o dofinansowanie do remontów i odnowy zabytków mających trwać jeden rok lub maksymalnie trzy lata. Największą nowością jest to, że SKOZK robi roczną przerwę we wspieraniu remontów „obiektów mieszkalnych i usługowych”, czyli prywatnych kamienic. To efekt szukania oszczędności, by móc dołożyć pieniądze do projektów kluczowych.

W kwestii kamienic Maciej Wilamowski zapowiada, że SKOZK w najbliższych miesiącach będzie prowadził wewnętrzną dyskusję dotyczącą formuły finansowania prac tej części zabytków. Dzisiaj bowiem najcenniejsze pod względem wartości historycznej obiekty tego typu są także najatrakcyjniejsze dla biznesu.

- Widać bardzo duży napływ kapitału do centrum Krakowa, zmianę funkcji obiektów, ograniczenie funkcji mieszkalnych, wypychanie mieszkańców i komercjalizację budynków w całości. Dziś dominuje model, w którym wchodzą podmioty kapitałowe i chcą zarabiać na całych nieruchomościach - wskazuje Wilamowski. - Dlatego rodzi się pytanie, jak powinna wyglądać kwestia pomocy publicznej w pracach w takich obiektach. Wymaga to dogłębnego przemyślenia.

Od tego roku starający się o dotacje już w momencie złożenia wniosku muszą mieć komplet pozwoleń na budowę lub przynajmniej udokumentować, że wystąpili o pozwolenie konserwatorskie. Dotąd można było uzupełniać wnioski do końca roku. Dzięki zmianie SKOZK wcześniej będzie mógł decydować o przyznaniu dotacji - nie w marcu, a w styczniu lub na początku lutego.

SKOZK liczy, że w ramach naboru trafią do niego wnioski dotyczące remontów, o które od lat się upomina. Przede wszystkim chodzi o uporządkowanie stoków wzgórza wawelskiego, za które odpowiada miasto.

- Wawel nie zasługuje na takie otoczenie jakie ma dzisiaj - mówi dyr. Wilamowski. Kolejną ważną kwestią jest uporządkowanie terenu byłego obozu koncentracyjnego w Płaszowie.

źródło: krakow.naszemiasto.pl

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama