Spektakl "Poloneza czas zacząć" - Balet Cracovia Danza

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Spektakl Poloneza czas zacząć, ukazujący historię tego tańca od XVII wieku do roku 1918, miał swoją premierę wczoraj 9 października na scenie Krakowskiego Teatru Variete

Polonez, jeden z najbardziej charakterystycznych i najbardziej znanych w świecie polskich tańców jest głównym bohaterem najnowszej produkcji Baletu Cracovia Danza.

Polonez jest w naszym kraju powszechnie znany, choćby przez to, że każdy z nas przynajmniej raz w życiu tańczy go na studniówce.
Mimo to mało kto zdaje sobie sprawę jak długa i fascynująca jest jego historia i jak różnorodne, nieraz widowiskowe formy potrafi przybrać.

W przedstawieniu zobaczymy staropolskiego poloneza dworskiego i szlacheckiego, dumnego jak dawni sarmaci i wykwintnego niczym barokowi dworzanie.

W XIX wiek, kiedy ten polski taniec otwierał niejeden wielki bal w Paryżu, Wiedniu czy Petersburgu, przeniosą nas eleganckie polonezy salonowe i dramatyczne, baletowe, które stworzone zostały z myślą o teatralnej scenie.

Wreszcie tanecznym krokiem tancerze poprowadzą nas do niepodległości i w ostatnim obrazie spektaklu, symbolicznie przedstawiającym rok 1918, poloneza zatańczą radujący się z wolności ułani.

Historia tytułowego tańca, do muzyki m.in. Telemanna, Ogińskiego czy Moniuszki, pokazana zostanie na tle innych polskich tańców, co pozwoli na przedstawienie wielobarwnej Polski, z jej tradycjami, obyczajami i bohaterami.

Bazujące na źródłach choreografie do spektaklu przygotowali Romana Agnel, Dariusz Brojek oraz Leszek Rembowski.

Dużą rolę odgrywają w przedstawieniu także kostiumy zaprojektowane przez Monikę Polak-Luścińską, inspirowane historycznymi rycinami, doskonale uzupełniające obraz obyczajowości dawnych Polaków.

Premiera spektaklu wpisuje się nie tylko w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, ale także w prowadzoną przez Balet Cracovia Danza akcję #PolonezCracoviaDanza, która ma na celu popularyzację tego tańca i wydarzenia.

źródło: fot. Tomasz Cichocki

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama