Środowisko łąckie oskarża autora książki "Goralenvolk. Historia zdrady" o publikowanie "kłamliwych faktów"

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Książka Wojciecha Szatkowskiego "Goralenvolk. Historia zdrady" wywołała wzburzenie wśród mieszkańców Łącka. Protestują przeciwko umieszczeniu w publikacji zdjęcia Górali Łąckich. Autor nie poczuwa się do winy i odrzuca zarzuty o nie dochowanie staranności przy przygotowywaniu książki.

Oto List Protestacyjny przesłany do Wojciecha Szatkowskiego oraz naszej Redakcji:

"My, niżej podpisani, stanowczo protestujemy przeciwko zamieszczeniu w książce przez Pana napisanej „Goralenvolk. Historia zdrady”, fotografii pocztówki z lat 30 XX wieku, przedstawiającej Górali Łąckich, na której jest m. in. Maria Chwalibóg z Łącka i Stanisław Sopata z Czerńca. Fotografia ta otwiera rozdział „Niemiecka teoria o germańskim pochodzeniu górali” i przedstawione na niej osoby mają być przykładem germańskiego pochodzenia górali. Autora nie tłumaczy fakt, że znalazł tę fotografię w zbiorach archiwalnych GG, ponieważ nie dochował staranności weryfikowania źródeł, wytworzonych przez hitlerowskiego okupanta, tym bardziej, że dotyczyły tak drażliwego tematu.

W czasie, gdy Pana dziadek, Henryk Szatkowski, główny ideolog i współtwórca Goralenvolk, zakładał tę organizację na terenie Podhala, a Wacław Krzeptowski składał hołd na Wawelu, Hansowi Frankowi Generalnemu Gubernatorowi, Maria Chwalibóg wraz z matką, Józefą z Uhmów Chwalibogową, uciekły przed Niemcami z Łącka do Lwowa, gdyż Maria, według żyjących jeszcze świadków, nie wyobrażała sobie „ spotkania” z Niemcami.

Po 17 września 1939 roku zostały przez Sowietów wywiezione na Sybir, gdzie Józefa Chwalibogowa zmarła z głodu i wycieńczenia. Maria Chwalibóg przeżyła dzięki przedostaniu się do Armii Andersa, z którą przeszła szlak bojowy, i po wojnie, nie mogąc pogodzić się z faktem utraty wolności przez Polskę, zmiany ustroju na socjalistyczny, oraz utworzenia Polski Ludowej, zamieszkała w Anglii, gdzie zmarła w 1992 roku, i tam jest pochowana.

Ziemia Łącka nigdy nie należała do Goralenvolk, nie znane są też fakty, by ktokolwiek z mieszkańców zgłosił akces do tej organizacji.

Nie znane są nam motywy autora, zamieszczenia tej właśnie fotografii, w książce, opisującej historię kolaboracji i zdrady podhalańskich górali, jakiekolwiek by nie były, nie usprawiedliwiają tego kłamliwego i skandalicznego faktu.

Kategorycznie i stanowczo domagamy się sprostowania tego faktu w mediach, w których Pan, Wojciech Szatkowski, udzielał wywiadów i ukazywały się recenzje książki „Goralenvolk. Historia zdrady”, oraz w kolejnych nakładach tej książki.

Podpisani: mgr. inż. Janusz Klag, wójt Gminy Łącko, mgr. Zdzisław Warzecha, Przewodniczący Rady Gminy Łącko, Jadwiga Jastrzębska, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Łąckiej, mgr. Tomasz Ćwikowski, prezes Związku Podhalan o/ Łącko, Zespół Regionalny "Górale Łąccy" im. Marii Chwalibóg w Łącku, Orkiestra Dęta im. Tadeusza Moryto w Łącku, Zespół Regionalny "Małe Łącko" przy Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Łącku."


Na zarzuty Wojciech Szatkowski odpowiada krótko: - To wydawca umieścił sporne zdjęcie w książce. Ja nie poczuwam się do winy. Szerzej do sprawy odniosę się wkrótce, bowiem zaistniała sytuacja wymaga dłuższego wyjaśnienia.

s/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama