Pomóżmy Kai pokonać glejaka

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

"Kaja to 11-letnia córka naszego kolegi. Śliczna, wesoła blondynka. Uwielbia akrobatykę i pływanie w morzu. Pomimo choroby, która Ją dotknęła wciąż zaraża uśmiechem i optymizmem" - piszą przyjaciele ratownika wodnego, żołnierza 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Krakowie.

"Tomasz z rodziną są zawsze chętni i skorzy do pomocy innym ludziom. Teraz nadszedł czas byśmy i my pomogli im w ciężkich chwilach. Wspólnie będą musieli regularnie opuszczać dom i kontynuować długie, często trudne leczenie w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka" - informują i wyjaśniają: "postanowiliśmy zorganizować zbiórkę. Na chwilę obecną najpilniejsze wydatki obejmować będą koszty zaplanowanego leczenia oraz koszty dojazdów do Warszawy i wynajmu noclegów. Kaja jest już po operacji. Guz został bardzo szybko wycięty, ale czeka Ją chemioterapia i radioterapia. Rodzina będzie walczyć i szukać wszelkich możliwości leczenia (także alternatywnych za granicą), dlatego chcemy zebrać środki, by wspomóc ich finansowo w tym jakże trudnym dla nich czasie. Pokażmy, że motto "Zawsze gotowi, zawsze blisko", które nosimy na ramieniu oznacza naszą pomocną dłoń.

Jeśli jednak rodzice nie wykorzystają zebranej kwoty, zdecydowali, że przekażą wszystkie pieniądze na inny cel charytatywny. Zgoda na założenie zbiórki została wyrażona przez najbliższych Kai. Dziękujemy za wsparcie !

Zbiórka prowadzona jest Pomagam.



s/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama