Syryjki posłużyły się nie swoimi dokumentami

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Na lotniczym przejściu granicznym w Krakowie – Balicach zatrzymano obywateli Syrii, którzy usiłowali nielegalnie przedostać się do Polski. Dwie cudzoziemki przyleciały bezpośrednio samolotem z Aten. Kraków nie stanowił jednak celu ich podróży. Obydwie kobiety planowały udać się dalej - do Niemiec, gdzie już przebywają ich rodziny.

26-letnia studentka po śmierci ojca, postanowiła udać się do matki i rodzeństwa przebywających w Niemczech. Po przekroczeniu pieszo granicy syryjsko-tureckiej, kobieta mimo kilkukrotnych, nieudanych prób nielegalnego przedostania się na teren Grecji, nie zrezygnowała i w końcu udało jej się nielegalnie dopłynąć do greckich wysp. Z nich przedostała się do Aten i tam zakupiła dokumenty, na podstawie których udała się w dalszą nielegalną podróż.

Druga z kobiet, planowała udać się do swojego męża do Niemiec, który jak oświadczyła, mieszka tam i pracuje już od czterech lat. Po nielegalnym przekroczeniu granic z Syrii do Turcji a następnie do Grecji, zatrzymała się w Atenach. Tam też, weszła w posiadanie dokumentów, na podstawie których przyleciała do Polski. Obie kobiety w Syrii zajmowały się nauczaniem.

Cudzoziemki usiłowały wprowadzić w błąd funkcjonariuszy Straży Granicznej z podkrakowskich Balic, okazując im do kontroli oryginalne bułgarskie dokumenty tożsamości, które jednak nie stanowiły ich własności. Mimo faktycznego dopasowania wyglądu cudzoziemek do wizerunków umieszczonych w dokumentach, funkcjonariusze wychwycili podstęp. W związku z zaistniałą sytuacją Syryjki odpowiedzą karnie za naruszenie przepisów dotyczących nielegalnego przekroczenia granicy oraz posługiwania się dokumentami stwierdzającymi tożsamość innej osoby. Odpowiedzą również administracyjnie w sprawie wydania cudzoziemcowi zobowiązania do powrotu.

s/ zdj. ilustracyjne

źródło: Karpacki Oddział Straży Granicznej

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama