Miłość i śmierć w Starym Sączu

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Za nami prolog 43. Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej. To znak, że starosądecki festiwal, najstarsza tego typu impreza muzyczna w Polsce zbliża się wielkimi krokami. W trudnym pandemicznym czasie, gdy organizatorzy muszą dokonywać cudów w przewidywaniu możliwych obostrzeń i zmieniających się zasad podróżowania tym razem zapowiada się festiwal bez kompromisów organizacyjnych i repertuarowych. 


W niedzielę 27 czerwca wystąpił znakomity Weser Renaissance z Bremy w międzynarodowym składzie, a od środy do niedzieli ciąg znakomicie zapowiadających się koncertów w gwiazdorskiej obsadzie, w tym dwóch zespołów zagranicznych ze Szwajcarii i dwóch składów mieszanych.




Udział w koncertach dla posiadaczy folderów festiwalowych jeż bezpłatny, a folder można zakupić nawet tuż przed koncertami za jedyne 10 zł i posłuży słuchaczom przez cały festiwal. Warto, bo w tym roku w programie koncertów zaplanowano wyjątkowo dużo partii śpiewanych, a folder pozwala słuchaczom precyzyjnie śledzić przebieg koncertu i dzięki tłumaczeniom librett w pełni delektować się poetyckimi tekstami sprzed wieków.


Tegoroczny festiwal przezornie w całości jest transmitowany Internecie, a dodatkowo koncerty transmituje radiowa Dwójka. Dzięki temu nikt nie będzie mógł powiedzieć, że przyczyny losowe uniemożliwiły mu w tym roku zapoznać się z festiwalowym repertuarem. Mieszkańcy Sądecczyzny są jak w zwykle w uprzywilejowanej sytuacji. Mogą bez przeszkód osobiście uczestniczyć w starosądeckich koncertach i przeżywać je w pełni i na wielu poziomach. 
I powinni, Bo niezmiennie warto.




Wojciech Knapik

Dyrektor Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu

fot. A. Rams

Pełny program 43. Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej publikujemy w dziale Co Gdzie Kiedy
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama