Koncesja pachnąca korupcją - pod Giewontem kolejna kłótnia o alkohol

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

ZAKOPANE. Pod Giewontem kolejna wojna o koncesje na sprzedaż alkoholu. Do kłótni radnych o niefortunną „alkoholową uchwałę”, doszła następna - między dwoma sklepami.

Jak donosi „Polska Gazeta Krakowska”, zakopiańska PSS "Społem" otrzymała od ręki pozwolenie na sprzedaż alkoholu w niedawno otwartym centrum handlowym "Szymonek". Zareagowała natychmiast spółka "Krakowski Kredens" - od lat pokornie czekająca w kolejce na koncesję - i złożyła skargę do wojewody na takie działania władz miasta.

Gmina Zakopane wydaje określoną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu przez sklepy, która od 8 lat nie była zmieniana. Dlaczego jedni czekają, a inni dostają koncesję błyskawicznie? Jak wyjaśnia Wojciech Gach, prezes PSS "Społem" w Zakopanem, spółdzielnia zrezygnowała z koncesji w innym punkcie handlowym - „Sarniej skałce” - i scedowała ją na „Szymonka”, więc wszystko jest w porządku. Inne zdanie ma na ten temat Ewa Lewek, wiceprezes Zarządu Spółki "Kredens Krakowski". Według niej, takie przeniesienie jest niezgodne z prawem.

- Wiem, że oberwę od wojewody za to. Bo pachnie to korupcją - mówi „Gazecie Krakowskiej” Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Trochę naciągnęliśmy tu..., ale zapewniam, że wszystko przy wydaniu koncesji dla "Szymonka" było zgodnie z prawem. Pozwolenie zostało przeniesione. Jest to możliwe, choć spółka "Krakowski Kredens" inaczej interpretuje przepisy. ZAKOPANE. Pod Giewontem kolejna wojna o koncesje na sprzedaż alkoholu. Do kłótni radnych o niefortunną „alkoholową uchwałę”, doszła następna - między dwoma sklepami.

Jak donosi „Polska Gazeta Krakowska”, zakopiańska PSS "Społem" otrzymała od ręki pozwolenie na sprzedaż alkoholu w niedawno otwartym centrum handlowym "Szymonek". Zareagowała natychmiast spółka "Krakowski Kredens" - od lat pokornie czekająca w kolejce na koncesję - i złożyła skargę do wojewody na takie działania władz miasta.

Gmina Zakopane wydaje określoną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu przez sklepy, która od 8 lat nie była zmieniana. Dlaczego jedni czekają, a inni dostają koncesję błyskawicznie? Jak wyjaśnia Wojciech Gach, prezes PSS "Społem" w Zakopanem, spółdzielnia zrezygnowała z koncesji w innym punkcie handlowym - „Sarniej skałce” - i scedowała ją na „Szymonka”, więc wszystko jest w porządku. Inne zdanie ma na ten temat Ewa Lewek, wiceprezes Zarządu Spółki "Kredens Krakowski". Według niej, takie przeniesienie jest niezgodne z prawem.

- Wiem, że oberwę od wojewody za to. Bo pachnie to korupcją - mówi „Gazecie Krakowskiej” Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Trochę naciągnęliśmy tu..., ale zapewniam, że wszystko przy wydaniu koncesji dla "Szymonka" było zgodnie z prawem. Pozwolenie zostało przeniesione. Jest to możliwe, choć spółka "Krakowski Kredens" inaczej interpretuje przepisy.

źródło: Polska Gazeta Krakowska

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama