Prapremiera opery „Wanda” na Zamku Królewskim na Wawelu (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Prapremiera opery „Wanda” Joanny Wnuk-Nazarowej do słów misterium Cypriana Kamila Norwida odbyła się na Dziedzińcu Arkadowym Zamku Królewskiego na Wawelu.


Wicepremier Piotr Gliński zwrócił uwagę, że trudno byłoby sobie wyobrazić odpowiedniejsze miejsce dla światowej prapremiery opery według norwidowskiego misterium niż polski Akropol – wzgórze, z którego patrzą wieki naszej historii. – Tutaj, w sercu grodu Kraka, narodziła się, opisana przez Wincentego Kadłubka i powtarzana przez pokolenia legenda o dzielnej księżniczce Wandzie. Księżniczce, która wolała poświęcić swoje życie, niźli oddać rękę, a wraz z nią koronę państwa, germańskim najeźdźcom. W jeszcze innej wersji tego starożytnego podania, dzielnie stawała na czele wojska i zbrojnie dawała odpór tym, którzy ośmielili się targnąć na wawelskie wzgórze – przypomniał wicepremier.


Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu podkreślił, że Wawel, a wraz z nim historia Wandy jako figury Chrystusa, niezwykle naznaczyły biografię samego poety, a pośmiertne dzieje doczesnych szczątków Cypriana Kamila Norwida, złożonych w zbiorowej mogile na cmentarzu w podparyskim Montmorency, z której garść ziemi pochowano w krypcie Katedry na Wawelu, wpisują się w fabułę jego misterium. - Ów Chrystusowy kontekst, szczególnie wyeksponował autor w losie legendarnej bohaterki. Wanda bowiem, kładąc na szalę swe życie, na płonącym kopcu zamieniła się w wodę i falą spłynęła do Wisły. Właśnie ten akt samopoświęcenia, biblijne współistnienie wody i ognia, najgłębiej symbolizują krystalizację narodowej wspólnoty wokół ofiary, wokół tego dogmatu, że polskim patriotom jakże często przeznaczone było umrzeć za wielu. I zostawić po sobie przesłanie uniwersalne, niesione niczym fale zamieniającej się w rzekę Wandy – powiedział profesor Piotr Gliński.


Wybór Zamku Królewskiego na realizację prawykonania opery „Wanda” Joanny Wnuk-Nazarowej nie był przypadkowy, ponieważ to właśnie tam rozgrywa się akcja utworu Norwida. Z kolei w zlokalizowanej w Katedrze Wawelskiej Krypcie Wieszczów Narodowych w 2001 roku odbył się symboliczny pochówek Cypriana Kamila.

„Wanda” Joanny Wnuk-Nazarowej, dedykowana pamięci Jadwigi Haliny Gallowej, to blisko 70-minutowe dzieło muzyczne stworzone z myślą o wykonaniach wieloobsadowych na głosy solowe (Wanda – mezzosopran, Rydygier/Skald – tenor, Grodny – bas, Panna – sopran), chór mieszany, chór dziecięcy, balet oraz orkiestrę symfoniczną.

To druga na świecie, po „Vandzie” Antonina Dvořáka, ukończona i wystawiona opera, poświęcona tematyce legendarnej polskiej władczyni. Jest też pierwszą operą w katalogu kompozytorki.

Sztuka stanowi unikatowe na skalę światową dzieło muzyczne adaptujące tekst Norwida do warunków scenicznego wykonania operowego. Autorka podjęła próbę dokonania niezwykłej syntezy elementów legend pradziejów miasta Krakowa, twórczości Norwida i kulturowych kontekstów epoki romantyzmu, a także współczesnej kompozycji muzycznej. W tym ostatnim elemencie wiodącą rolę odgrywają wyraźnie wyczuwalne rytmy polskich tańców narodowych współgrających z prasłowiańskim zaśpiewem chóralnym. „Wanda” jest znakomitym studium komponowania do słów XIX-wiecznego dzieła literackiego, pokazującym, jak frapujący bywa to proces.

W obsadzie występują: Wanda Franek i Agata Schmidt jako Wanda, Tomasz Konieczny i Sebastian Marszałowicz jako Grodny, Andrzej Lampert i Pavlo Tolstoy jako Rydygier/Skald oraz Zuzanna Caban i Paula Maciołek jako Panna.

Opera pt. „Wanda” została dofinansowana ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Zamówienia kompozytorskie”.

źródło: Biuro prasowe UMWM

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama