Na Podhalu rozgrywany jest turniej w warcabach polskich, czyli stupolowych (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W Nowym Targu trwa I Turniej w Warcabach Stupolowych. Gracze walczą o Złotą Parzenicę. Pięciodniowy turniej potrwa do wtorku. Na razie na czele tabeli jest Piotr Paluch, Amadeusz Zyber - Moszak i Leon Mikulicz.

W zmaganiach nad planszami biorą udział tylko osoby z licencjami zawodniczymi PZWarc. Graczy podzielono na kategorie wiekowe. Najmłodsi zawodnicy mają po 10 lat. Najstarsi przekroczyli "siedemdziesiątkę". W turnieju osobno oceniane są osoby niepełnosprawne. Nową kategorią jest także grupa - "Najlepsze Kobiety".

Do Nowego Targu przyjechali zawodnicy z Gniezna, Lublina, Mińska Mazowieckiego, Kórnika, Częstochowy Słupska, Wrocławia, Mrągowa Lipna, Jezioran, czy Horyńca. Ale są także gracze z Lipnicy Małej, czy Nowego Targu. W sumie 40 osób.

Turniej przeprowadzony jest system szwajcarskim na dystansie 7 rund z tempem gry 90 minut na zawodnika. Nad przebiegiem zawodów czuwa sędzia Robert Sobczyk. Dziś rozgrywana jest runda 3 i 4. W poniedziałek 20 września - rundy 5 i 6, a we wtorek - ostatnia, 7.

Warcaby stupolowe zwane międzynarodowymi różnią się od warcabów standardowych przede wszystkim zwiększonym rozmiarem planszy z 64 do 100 pól. Każdy gracz rozpoczyna grę z dwudziestoma pionkami (kamieniami) swojego koloru. Pionki ustawione są na ciemnych polach w ten sposób, że dwa środkowe rzędy planszy są wolne. Jako pierwszy ruch wykonuje grający pionkami białymi, po czym gracze wykonują na zmianę kolejne ruchy. Celem jest zbicie wszystkich pionków przeciwnika lub uniemożliwienie mu wykonania "skoku" poprzez brak pól do ruchu.

s/ zdj. Szymon Pyzowski

źródło: podhale24

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama