Nie dla dorożek na sesji Rady Miasta Krakowa

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Już jutro na sesji Rady Miasta Agnieszka Wypych, prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt przedstawi obywatelski projekt uchwały zakazującej funkcjonowania dorożek konnych na terenie Krakowa, pod którym podpisało się 835 mieszkańców naszego miasta.

Informację o tym, że nasz projekt trafi pod obrady, przekazał nam przewodniczący Rady Miasta Krakowa. Dlatego jeszcze raz dziękujemy mieszkańcom naszego miasta za wspaniałe przyjęcie inicjatywy Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt i apelujemy do wszystkich Radnych Miasta Krakowa o poparcie w tej sprawie - piszą przedstawiciele Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt

Projekt, który w listopadzie złożyli w Radzie Miasta, zobowiązuje Prezydenta Jacka Majchrowskiego m.in. do wprowadzenia zakazu wjazdu dorożek konnych na Rynek Główny oraz likwidacji postoju dorożek na Rynku, a jako ostateczny termin wprowadzenia postulowanych zmian wskazano 31 grudnia 2022 roku.

Uważamy bowiem, że wykorzystywanie cierpienia koni w celach rozrywkowych to szkodliwy anachronizm, który nie powinien występować w przestrzeni publicznej naszego miasta - dodają autorzy projektu.

Krakowskie Stowarzyszenia Obrony Zwierząt, które już od 5 lat domaga się wprowadzenia zakazu ruchu dorożek w Krakowie, przypomina, że na terenie miasta regularnie dochodzi do dramatycznych zdarzeń i dantejskich scen z udziałem koni wykorzystywanych do ciągnięcia dorożek z turystami. Wiele z nich kończy się groźnymi urazami i kontuzjami koni, przy czym nie brakuje także wypadków śmiertelnych, jak np. na ul. Monte Cassino, Powstańców czy Świętego Jana, gdzie prokuratura postawiła woźnicy zarzut znęcania się nad zwierzęciem.

W miesiącach letnich konie zmuszane są do pracy w tropikalnych upałach sięgających 40 stopni i więcej, co naraża je na udary i zasłabnięcia, a według obowiązujących w mieście regulacji można je eksploatować przez 12 godzin bez żadnych przerw na odpoczynek. W trakcie całego roku kalendarzowego dochodzi natomiast do wypadków komunikacyjnych z udziałem koni dorożkarskich, które są groźne także dla mieszkańców i turystów. Zdarzało się już m.in., że spłoszone konie taranowały ogródki kawiarniane, powodując poważne obrażenia wśród gości; zdarzało się, że łamały nogi i żebra przypadkowym przechodniom, a niedawno dorożka pędziła przez centrum miasta bez woźnicy, co także mogło mieć fatalne skutki.

Każdego roku policja przeprowadza kilkanaście interwencji dotyczących dorożek konnych, w tym właśnie odnośnie kolizji oraz innych niebezpiecznych zdarzeń.

W XXI wieku utrzymywanie takiego stanu rzeczy jest coraz bardziej palącą skazą na wizerunku miasta i jego władz - stwierdzają autorzy w uzasadnieniu projektu. - Tym bardziej, że to właśnie władze Krakowa są faktycznym organizatorem ruchu dorożkarskiego i wydają płatne koncesje na tego typu działalność, kompletnie ignorując postęp cywilizacyjny i idee współczesnej etyki, w której podkreśla się, że wszystkie istoty czujące wymagają decyzji moralnych w naszym postępowaniu względem nich. Dlatego wnosimy o wprowadzenie w Krakowie zakazu podobnego do tych, jakie ze względu na dobro koni i bezpieczeństwo ludzi już obowiązują m.in. w Londynie, Paryżu, Rzymie czy Barcelonie i wielu innych miastach świata.”

Teraz decyzja w tej sprawie należy do Rady Miasta Krakowa, która na najbliższej sesji zadecyduje o dalszych losach projektu uchwały.


Poniżej pełny tekst projektu uchwały wraz ze szczegółowym uzasadnieniem:

Uchwala nr ... Rady Miasta Krakowa z dnia ... w sprawie ustalenia kierunków działania dla Prezydenta Miasta Krakowa w zakresie wprowadzenia zakazu funkcjonowania dorożek konnych na terenie Krakowa

Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz. U. z 2020 r. poz. 713 z późn. zm.) Rada Miasta Krakowa uchwala co następuje:
§ 1. Ustala się kierunki działania dla Prezydenta Miasta Krakowa, polegające na podjęciu działań zmierzających do wyeliminowania funkcjonowania dorożek konnych na terenie Krakowa.
§ 2. W celu realizacji kierunków określonych w § 1, zobowiązuje się Prezydenta Miasta m.in. do:
1. Wprowadzenia całkowitego zakazu wjazdu dorożek konnych (pojazdów zaprzęgowych) na Rynek Główny oraz likwidacji postoju dla dorożek konnych na Rynku Głównym.
2. Jako termin, w których wypracowane rozwiązania mają zostać wprowadzone w życie, określa się 31 grudnia 2022 r.
§ 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Uzasadnienie
Działając w trosce o dobro zwierząt, a także bezpieczeństwo mieszkańców i turystów wnosimy o wprowadzenie zakazu funkcjonowania dorożek konnych w Krakowie. Wykorzystywanie cierpienia koni w celach rozrywkowych to szkodliwy anachronizm, który nie powinien występować w przestrzeni publicznej naszego miasta.
Na terenie naszego miasta regularnie dochodzi bowiem do dramatycznych zdarzeń i dantejskich scen z udziałem koni wykorzystywanych do ciągnięcia dorożek z klientami. Wiele z nich kończy się groźnymi urazami i kontuzjami koni, przy czym nie brakuje także wypadków śmiertelnych, jak np. na ul. Monte Cassino, Powstańców czy Świętego Jana. W miesiącach letnich konie zmuszane są do pracy w tropikalnych upałach sięgających 40 stopni i więcej, co naraża je na udary i zasłabnięcia, a według obowiązujących regulacji można je eksploatować przez 12 godzin bez żadnych przerw na odpoczynek. Latem 2021 r. w Krakowie ani na jeden dzień nie wprowadzono zakazu pracy koni dorożkarskich z powodu upałów, a podobnie było w poprzednich latach. Przez cały rok kalendarzowy konie dorożkarskie padają także ofiarami wypadków komunikacyjnych, zwłaszcza, że aby dostać się na postój na Rynku muszą przejeżdżać w korkach nawet kilkanaście kilometrów z podkrakowskich wsi. Wypadki z udziałem dorożek konnych są groźne także dla mieszkańców i turystów. Zdarzało się już m.in., że konie taranowały ogródki kawiarniane, powodując poważne obrażenia wśród ich gości, a niedawno dorożka pędziła przez centrum miasta bez woźnicy, co mogło mieć fatalne skutki dla przechodniów. Każdego roku policja przeprowadza kilkanaście interwencji dotyczących dorożek konnych, w tym odnośnie kolizji i innych niebezpiecznych zdarzeń.
Wszystko to sprawia, że w XXI wieku utrzymywanie takiego stanu rzeczy jest coraz bardziej palącą skazą na wizerunku miasta i jego władz. Tym bardziej, że to właśnie władze Krakowa są faktycznym organizatorem ruchu dorożkarskiego i wydają płatne koncesje na tego typu działalność, kompletnie ignorując postęp cywilizacyjny i idee współczesnej etyki, w której podkreśla się, że wszystkie istoty czujące wymagają decyzji moralnych w naszym postępowaniu względem nich. Dlatego wnosimy o wprowadzenie w Krakowie zakazu podobnego do tych, jakie ze względu na dobro koni i bezpieczeństwo ludzi już obowiązują m.in. w Londynie, Paryżu, Rzymie czy Barcelonie i wielu innych miastach świata.

źródło: Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama