Strażacy spadli z wysięgnika. Jeden nie żyje

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Dwóch strażaków wypadło z kosza podnośnika podczas akcji usuwania gałęzi w Byszycach koło Wieliczki.

Jak podaje tvp.info powołując się na dyżurnego małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej - u około 40-letniego druha lekarz stwierdził zgon. Nie udało się wznowić akcji serca i krążenia mimo reanimacji. Nie przeżył upadku z wysokości.

Drugi poszkodowany ma urazy miednicy i klatki piersiowej. 25-latek jest przytomny.

W związku z wypadkiem na miejscu lądował śmigłowiec ratowniczy.

Portal 112malopolska.pl, który jako pierwszy podał informacje o wypadku podaje jego szczegóły. Podczas prac gospodarczych urwał się kosz w SD 30 Iveco należącego do OSP z Czarnochowic, w którym znajdowali się strażacy.



oprac. wo/ zdj. FB Ochotnicza Straż Pożarna w Czarnochowicach
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama