Kolejne zapadlisko Trzebini

Niestety życzenia „spokojnych świąt” się nie spełniły. W nocy przy ul. Górniczej w Trzebini pojawiło się kolejne zapadlisko.

O sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.

Tym razem zapadlisko pojawiło się w ogrodzie przy jednym z domów, na terenie prywatnym. Służby natychmiast zabezpieczyły teren. O sprawie poinformowano Spółkę Restrukturyzacji Kopalń a jutro zapadlisko ma zostać zasypane.

To już kolejne tego typu zdarzenie w Trzebini. We wrześniu na miejscowym cmentarzu zapadlisko o średnicy 20 metrów pochłonęło 40 grobów w których spoczywało 61 zmarłych.


Przy okazji dzisiejszego zdarzenia burmistrz Okoczuk poinformował, że Urząd Miasta w Trzebini nadal nie otrzymał odpowiedzi od Spółki Restrukturyzacji Kopalń na pismo dotyczące wyników badań, dokonanych po wrześniowym zdarzeniu. Przed świętami dotarło do mnie tylko pismo od Spółki Restrukturyzacji Kopalń adresowane do wojewody w którym pojawia się informacja, że dodatkowe badania mają zakończyć się na przełomie roku - napisał Jarosław Okoczuk. - Mam szczerą nadzieję, że obserwowana od tygodni bierność Spółki Restrukturyzacji Kopalń nie doprowadzi do tragedii - dodał.



oprac. wo/ zdj. ilustracyjne zapadliska w września br.