Osuwisko w Łazankach będzie zabezpieczone

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Często wskutek intensywnych opadów deszczu uaktywniają się osuwiska. Niejednokrotnie takie osuwiska z biegiem czasu niszczą np. drogi, z którymi sąsiadują. Polski rząd dokłada wszelkich starań, aby wesprzeć samorządy w naprawianiu szkód.

I wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz podpisał dziś umowę ze starostą powiatu wielickiego Adamem Kociołkiem potwierdzającą dofinansowanie zadania polegającego na wykonaniu właściwych prac w ramach zabezpieczenia i stabilizacji osuwiska wraz z odbudową drogi i usunięciem skutków w ciągu drogi powiatowej w miejscowości Łazany. Obecna była także poseł Urszula Rusecka.
- Osuwisko w miejscowości Łazany w powiecie wielickim jest określane jako osuwisko „aktywne ciągle”. Powiat na realizację zadania w miejscowości Łazany otrzymał blisko 7,5 mln zł dofinasowania. Całkowity koszt realizacji tej inwestycji wynosi ponad 10,4 mln zł, a planowany termin jej zakończenia to grudzień tego roku – mówi wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz.

W ramach zadania zostanie wykonana stabilizacja osuwiska poprzez wykonanie konstrukcji oporowych oraz odbudowa drogi powiatowej relacji Łazany - Niegowić w miejscowości Łazany, gmina Biskupice na długości 225m.

Prawie 50 mln zł dla Małopolski
- W 2023 roku do dziś na mój wniosek Ministrowie: Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Finansów przeznaczyli dla małopolskich samorządów środki dotacji z rezerwy celowej budżetu państwa na dofinansowanie realizacji 46 zadań związanych z usuwaniem skutków ruchów osuwiskowych ziemi oraz w zakresie usuwania skutków klęsk żywiołowych w infrastrukturze komunalnej w wysokości prawie 50 mln zł – przekazuje wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

W tej puli ponad 27,4 mln zł to dofinansowanie realizacji 16 zadań związanych z usuwaniem skutków ruchów osuwiskowych ziemi. Te zadania to zarówno wykonanie dokumentacji geologiczno-inżynierskich, projektowo-budowlanych, jak i właściwe prace stabilizujące.

– Potrzeby są ogromne, bo część naszego województwa to naturalne osuwiska, które się uaktywniają. Bywa tak, że przez wiele lat są nieaktywne. Potem ze starych map wynika, że teren jest osuwiskowy i te działania oraz badania trzeba prowadzić głębiej. To jest to, na co zwracamy uwagę podczas posiedzeń Wojewódzkiego Zespołu Nadzorującego Realizację Zadań w Zakresie Przeciwdziałania Ruchom Osuwiskowym oraz Usuwania ich Skutków, którego jestem przewodniczącym – dodaje I wicewojewoda Ryszard Pagacz.

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama