Wojewoda sprawdzi, dlaczego karetka jechała tak długo do wezwania

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Karetka pogotowia potrzebowała ponad 40 minut na pokonanie 19 km z Zakopanego do Skrzypnego. Gdy ambulans dotarł na miejsce, kobieta do której wezwano pomoc - już nie żyła. Wojewoda sprawdzi, dlaczego karetka jechała tak długo.

O sprawie pisaliśmy w artykule Karetka przyjechała za późno .

Jak informuje portal rynekzdrowia.pl Monika Frenkiel, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego, wojewoda wszczął postępowanie mające sprawdzić, co było przyczyną tego, że karetka jechała do pacjentki 40 minut.

- Wyjaśnienia w tej sprawie składają zarówno Krakowskie Pogotowie Ratunkowe, odpowiadające za działanie skoncentrowanej dyspozytorni medycznej, jak i Szpital Powiatowy im. dr. T. Chałubińskiego w Zakopanem, odpowiadający za biorący udział w akcji zespół ratownictwa medycznego - podaje rzecznik Monika Frenkiel.

s/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama