Szlak na Kobylniczy Wierch nową atrakcją Sądecczyzny?

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Zwiększenie potencjału tutystycznego Sądecczyzny w aspekcie wykorzystania istniejącej sieci szlaków i dróg leśnych na trasie Łosie-Jaworzyna-Muszyna było tematem spotkania - debaty przedstawicieli Lasów Państwowych, samorządowców, Fundacji Pomyśl o Przyszłości i Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych.

Spotkanie zostało zorganizowane przez starostę nowosądeckiego Marka Kwiatkowskiego z inicjatywy prezesa firmy FAKRO Pana Ryszarda Florka oraz w uzgodnieniu z Dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie Panem Pawłem Szczygłem.

W spotkaniu oprócz przedstawicieli nadleśnictw, samorządów lokalnych z terenu Sądecczyzny, organizacji pozarządowych, uczestniczyła także Sekretarz Powiatu Justyna Tokarczyk. Rozmawiano o dotychczasowych doświadczeniach w zakresie udostępnienia turystycznego szlaku prowadzącym z Łosia na Kobylniczy Wierch. Przebiega on przez lasy, znajdujące się na obszarze trzech gmin – Łabowa, Krynica-Zdrój i Muszyna.

- Inicjatywa sprowadza się do pełniejszego przystosowania tego szlaku do potrzeb turystów pieszych i rowerzystów, a zimą także amatorów narciarstwa biegowego – wyjaśnia prezes zarządu firmy Fakro Ryszard Florek. - Co istotne, przedsięwzięcie nie ma charakteru komercyjnego. Przyczyni się natomiast do wzmocnienia oferty turystycznej regionu.

Ten argument jest istotny dla starosty Marka Kwiatkowskiego, który podkreśla, że samorządy winny wspierać działania związane z promocją Sądecczyzny, posiadającej wyjątkowy potencjał turystyczny, co przekłada się na wzrost zamożności mieszkańców.

- Mamy swój wkład w tej dziedzinie – przypomniał starosta Marek Kwiatkowski. - Tylko w tej kadencji wybudowaliśmy 150 kilometrów dróg, inwestując w rozwój infrastruktury drogowej 300 milionów złotych. A drogi to lepsza dostępność Sądecczyzny także dla turystów. Trzeba im zapewnić możliwie szeroką ofertę aktywnego wypoczynku w naszym regionie.

- W przypadku omawianego szlaku, który przebiega przez tereny Lasów Państwowych możemy mówić wyłącznie o przystosowaniu istniejącego szlaku dla ruchu turystycznego bez ingerencji w środowisko, ale z wykorzystaniem infrastruktury leśnej – wyjaśnia Paweł Szczygieł – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie. - Lasy są otwarte dla mieszkańców i turystów, mając więc na uwadze duży potencjał turystyczo-rekreacyjny naszych lasów chcemy w sposób zrównoważony włączać się jako leśnicy aby w odpowiedzialny sposób właściwie udostępniać także w takim zakresie. Co dostrzega coraz większa liczba amatorów aktywnego wypoczynku.

Uczestnicy spotkania ustalili, że potrzebna jest dalsza współpraca i przygotowanie swego rodzaju założeń, które dadzą szansę na optymalne bezpieczne dla turystów i środowiska przyrodniczego korzystanie z leśnych terenów Beskidu Sądeckiego.

- Wszystkim nam chodzi o to, by nie tworzyć niepotrzebnych barier, omijać przeszkody i zrobić krok do przodu w zakresie poszerzania oferty turystycznej Sądecczyzny – podkreśla starosta Marek Kwiatkowski.

fot. Paweł Szeliga

 ​

źródło: ma. prasowe

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama