Pożar budynku wielorodzinnego

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Zgłoszenie o pożarze nadeszło w pierwszy dzień świąt około godziny 18-tej. Z informacji wynikało, że doszło do pożaru wielorodzinnego budynku mieszkalnego w Zalesiu Golczowskim. Nie wiadomo było jednak, czy w budynku przebywają jakieś osoby.

Jako pierwsi na miejscu pożaru pojawili się policjanci z komisariatu w Kluczach. To oni wyznaczyli bezpieczną strefę dla mieszkańców. Z budynku ewakuowali dwóch mężczyzn i uratowali przed ogniem psa. W chwili pożaru w budynku znajdowało się 19 osób. Na szczęście wszyscy opóścili budynek i nikt nie ucierpiał. 

Ustalono, że do pożaru doszło w mieszkaniu 75-latki. Kobieta przygotowywała posiłek na kuchence gazowej. Z powodu nieuwagi od palnika ogniem zajęła się ścierka kuchenna. 75-latka próbowała samodzielnie ugasić ogień,  ale ten szybko rozprzestrzenił się na przedmioty znajdujące się w pobliżu, a następnie na całe mieszkanie. Kobiecie w ewakuacji  pomogli sąsiedzi, którzy podstawili drabinę pod jej okno. W ten sposób udało się bezpiecznie wyprowadzić 75-latkę z budynku.   

Z uwagi na duże zniszczenia mieszkańcy nie mogli powrócić do budynku. Schronienie i nocleg zapewnił im Wójt Gminy. Część z ewakuowanych osób udała się do swoich bliskich. O zdarzeniu poinformowano Inspekcję Nadzoru Budowlanego. Od jego decyzji będzie zależało, czy mieszkańcy po pożarze będą mogli korzysta z budynku.

źródło: Małopolska Policja

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama